<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł Sonety Shakespeare’a
Pochodzenie rękopis więzienny
Data powstania 1948
Tłumacz Władysław Tarnawski
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

149.  Nie kocham cię, okrutna? Możesz to zarzucić,
Kiedy twoim stronnikiem jestem w naszym sporze,
Kiedy myśl ma od ciebie do dom nie chce wrócić,
Kiedy dla cię nad sobą, jak tyran się srożę?
Któż ciebie nienawidzi, a mym druhem zwie się?
Na kogoż gniewnie patrzysz, co ze mną się pieści?
Czyż za chwilkę, co gniewny twój wzrok mi przyniesie,
Sam nie karzę się zaraz bezmiarem boleści?
Czyż mam przymiot, tak własnej swej wartości świadom,
Że kornych służb dla ciebie pokornie nie wita,
Gdy co mam najlepszego, służy twoim wadom,
Ilekroć tylko rozkosz w twym oku wyczyta?
Lecz nienawidź mnie dalej, droga; coś mi szepce,
Że miłość twą mieć mogą widzący, nie ślepce.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Władysław Tarnawski.