<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł Sonety Shakespeare’a
Pochodzenie rękopis więzienny
Data powstania 1948
Tłumacz Władysław Tarnawski
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

69.  W rzeczach w których rozstrzyga wzrok, serc ludzkich tkliwość
Nie pragnie nic dorzucić do twoich przymiotów,
Języki ci oddają całą sprawiedliwość
I sam wróg pochwałami obsypać cię gotów.
Tak, co zewnętrzne, cieszy się zewnętrznym plonem,
Lecz tam, gdzie te należne ci hołdy się lęgną,
Odmiennym wnet przemawiać zaczynają tonem
Ci wszyscy, którzy dalej, niż wzrok sięga, sięgną.
Szukają pięknej duszy i wglądają w czyny,
A gdy wnioskują z czynów, ich myśl nieżyczliwa,
Chociaż cię wzrok życzliwy spowijał w wawrzyny,
W rozkwitłym, barwnym kwiecie woń chwastów wykrywa.
Skąd ta różnica w barwie i zapachu kwiatu?
Rozwiążę ci zagadkę: Spowszedniałeś światu!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Władysław Tarnawski.