<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł Sonety Shakespeare’a
Pochodzenie rękopis więzienny
Data powstania 1948
Tłumacz Władysław Tarnawski
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

36.  Dwóch nas jest i dwóch będzie, bo trudno inaczej,
Choć jedną się miłością kochamy wzajemnie;
Trzeba, bym każdą plamę, co mi czoło znaczy
Wyłącznie ja sam znosił, a nie ty przeze mnie.
Jeden ogień miłości obu rozpłomienia,
Między życiem a życiem wykopany parów;
Miłości słodkich skutków w niczym to nie zmienia;
Choć ją czasem okrada z rozkoszy i czarów.
Przyznawać się do ciebie nie zawsze mam prawo,
Ażeby ciebie moje nie kalały zmazy,
A ty byś swe nazwisko okryć mógł niesławą,
Swoją dobroć publicznie ujmując w wyrazy.
Niech będzie; taka miłość w sercu mym się mieści,
Że mając ciebie, udział mam i w twojej cześci.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Władysław Tarnawski.