Sposób słuchania Mszy św.

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Sposób słuchania Mszy św.
Pochodzenie Święty Józef Oblubieniec Bogarodzicy
Wydawca Nakładem klasztoru S. S. Bernardynek
Data wyd. 1930
Miejsce wyd. Kraków
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 

Cały modlitewnik

Indeks stron

SPOSÓB SŁUCHANIA MSZY ŚWIĘTEJ
podług metody
Błogosławionego Leonarda
z Port-Maurice
Zakonnika reguły Św. Franciszka.[1]

Modlitwa przed Mszą św.

Boże miłosierdzia i wszelkiej pociechy, któryś tyle rodzaj ludzki ukochał, że zesłałeś Syna Twojego jednorodzonego i pozwoliłeś, ażeby ofiara Ciała i Krwi Jego na Kalwarji spełniona odnowioną była codziennie na ołtarzach naszych, spraw przez łaskę Swoją, ażebym zachował podczas tej wielkiej tajemnicy należną uwagę, uszanowanie i pobożność. Wiesz, o mój Panie, że podczas tej świętej Ofiary mam wielkie obowiązki względem Ciebie wypełnić, zaciągnięte długi zaspokoić, dzięki Ci oddać, łaski wyjednać. Oto co mię sprowadza do stóp Twego ołtarza. Jestem istotą nędzną, nieudolną, grzeszną, lecz w tej drogiej Ofierze znajdę wszystko, czego mi tylko potrzeba. Składam Ci ją więc, Boże mój, na uwielbienie i uczczenie najwyższego Majestatu Twego, na uznanie zupełnej Twej władzy nade mną i wszelkiem stworzeniem, na zadosyćuczynienie za grzechy moje, zwłaszcza mojej oziębłości i niedbalstwa, składam Ci tę przedziwną ofiarę jako podziękowanie za wszystkie dobrodziejstwa, które nie przestaję codziennie odbierać od niewyczerpanej dobroci Twojej, na uproszenie łask mi potrzebnych, na polecenie czułej miłości Twojej rodziców moich, oraz tych wszystkich, za których modlić się obowiązany jestem. Przetoż błagam Cię, Panie mój i Boże mój, użycz mi łaski niezbędnej do wykonania tak licznych obowiązków. Ty zaś, o Maryjo, ucieczko grzesznych, przyczyno naszej radości, dopomóż dziecięciu, pragnącemu kochać Boga z całego serca i Tobie się polecającemu z ufnością synowską! Matko Boża, Matko moja! wesprzyj mię, błagam Cię przez miłość Twoją do dziecięcia Jezus.

Od początku Mszy św. do Ewangelji.
Uwielbiaj Majestat Boga najwyższego i cześć Mu oddawaj. Przeto upokorz się z Jezusem Chrystusem, przejmij się nicością swoją wobec tej wielkości, godnej wszelkiej chwały i nieskończonych uwielbień... Na początku Mszy świętej, kiedy kapłan Confiteor odmawia, roztrząśnij swoje sumienie i wzbudź w sercu swojem żal szczery. Pokornie błagaj o przebaczenie za grzechy, wzywaj pomocy Duch Świętego i Najświętszej Maryi Panny abyś mógł wysłuchać odprawiającej Mszy świętej z jak największem uszanowaniem i pobożnością i powiedz w pokorze ciała i ducha:

Wielbię Cię, Boże, i uznaję za Pana i Władcę mego żywota, wyznaję, iż cokolwiek jestem, cokolwiek posiadam, Twemu szczodrobliwemu sercu to winienem. Ale, że najwyższy Majestat Twój godzien jest czci i hołdu nieocenionego, a ja zbyt nieudolny jestem, bym się z tak wielkiego długu uiścić potrafił, ofiaruję Ci przeto upokorzenia i cześć, jakie Ci Jezus tu oto, na tym ołtarzu składa. Co czyni Jezus, ja to czynić pragnę, korzę się i uniżam z nim wespół przed wielkim Majestatem Twoim, łącząc się z Jego uczuciami pokory i posłuszeństwa przed Boskiem obliczem Twojem.

Niech się raduje serce twoje, iż Bóg nieskończenie jest uwielbionym w ofierze nowego przymierza, i z głębi duszy po kilkakroć zawołaj:

Tak, o mój Boże, cześć, jaka się oddaje Boskiemu Majestatowi Twojemu w tej wielkiej ofierze, napełnia rozkoszą serce moje; nie jestem zdolny wyrazić uczuć, jakimi przejęta jest dusza moja.

Uczyń tu akt miłości Boskiej.
Mój Boże, dobro moje najwyższe, czemużem nie zawsze Ciebie miłował; żal mi, żal mocno czasu, w którym Ciebie nie kochałem. Jakżeś mógł tak cierpliwie znosić mnie dotąd? Ale odtąd pragnę Cię kochać zawsze i coraz więcej. O jakże byłbym szczęśliwy, gdybym mógł przelać wszystką krew moją, ażeby Cię wszyscy ludzie kochali.
Niekoniecznie masz dosłownie te modlitwy powtarzać; możesz używać wyrazów, jakiemi cię natchnie pobożność twoja; nadewszystko zbierz ducha i ściśle jednocz się z Bogiem. Kiedy kapłan czyta Ewangelję, wówczas wystaw sobie Zbawiciela, przemawiającego do ciebie w sposób następujący:

Błogosławieni ubodzy, błogosławieni cisi i pokornego serca... Na cóżby sie przydało człowiekowi świat pozyskać, jeżeli duszę zatraci... Jeśli kto chce iść za mną, niech się sam siebie zaprze, weźmie krzyż swój i naśladuje mnie... Weźmijcie moje jarzmo, a znajdziecie odpoczynek duszom waszym, albowiem jarzmo moje wdzięczne jest, a brzemię moje lekkie.


Od Ewangelji do Podniesienia.
Usiłuj zadość uczynić za wszystkie grzechy twoje, rzuć okiem na sposób twojego życia, a widząc, jak ogromnym jest dług zaciągany względem sprawiedliwości Boskiej, mów z sercem pełnem pokory i skruchy:

Oto stoję przed Tobą, mój Boże, ja wielki grzesznik, który tylekroć sprzeciwiał się woli Twej świętej... Niestety! przejęty boleścią, nienawidzę z całego serca niezliczone grzechy moje, brzydzę się niemi. A na zapłacenie Ci długu za winy moje składam w ofierze zasługi Jezusa, Krew Jezusa, Jezusa Boga, a zarazem człowieka, który jako baranek niewinny, raczy, przez wzgląd na mnie, ponawiać swą mękę na tym ołtarzu. Ponieważ Chrystus staje się pośrednikiem i obrońcą moim, ponieważ najdroższa Krew Jego błaga o przebaczenie dla mnie, przeto łączę modlitwy moje z Krwią przenajświętszą i z zaufaniem proszę o wspaniałe miłosierdzie Twoje, któreby zgładziło mnogie i wielkie grzechy moje... Ach, Boże wielki, Boże serca mojego! jeżeli łzy moje nie zdołają ubłagać Cię, czyliż się oprzesz głosowi westchnień mego Jezusa? On, wisząc na krzyżu, wyjednał przebaczenie dla całego rodzaju ludzkiego, a na tym ołtarzu uzyska przebaczenie dla mnie, wielkiego grzesznika. Tak, ufam, mój Boże. Mając wzgląd na Krew przenajdroższą mojego Jezusa, odpuść mi niegodziwości moje, a nie ustanę je opłakiwać, aż do ostatniej chwili mojego życia.

Otwórz serce twoje uczuciom pobożnym i mów:

Jezu mój kochany, daj mi łzy Piotra, skruchę Magdaleny i boleść wszystkich świętych, którzy z wielkich grzeszników stali się prawdziwymi pokutnikami, abym przez zasługi tej świętej ofiary mógł pozyskać przebaczenie zupełne za grzechy moje.

Zebrawszy ducha, powtarzaj te same akty, połóż całą ufność swoją w zasługach Krwi Jezusa Chrystusa na Kalwarji dla nas przelanej.
Podczas Podniesienia.
Padnij czołem, ukorz się przed Bogiem, który ofiaruje się za grzechy twoje i błaga dla ciebie o łaskę i miłosierdzie.
Od Podniesienia do Komunji.
Dziękuj Panu Bogu za wszystkie Jego dobrodziejstwa. Rzuć okiem na niezliczone łaski, jakiemi cię dotąd obdarzył, złóż za nie ofiarę nieocenioną z Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa, wezwij wszystkich Świętych i Aniołów Bożych, aby za ciebie dziękowali Bogu i tak mów:

Otóż jestem, Boże wielki, udarowany tysiącem dobrodziejstw, którycheś mi nie szczędził; niezmierne jest miłosierdzie Twe dla mnie, lecz jestem gotów zapłacić Ci wszystko, comkolwiek zawinił. Jako dziękczynienie, jako dowód wdzięczności mojej składam Tobie przez ręce kapłana Krew Boską, Ciało przenajdroższe, ofiarę bez zmazy spoczywającą oto na tym ołtarzu. Ofiara ta dostateczną jest do wynagrodzenia dobrodziejstw, któremi obdarzać mię nie przestajesz. Dar, który Tobie przynoszę, godzien jest wszystkich darów, jakie dotąd zlewałeś na mnie i jakie na przyszłość użyczać mi będziesz.
O wy, Aniołowie Pańscy! wy wszyscy błogosławieni mieszkańcy przybytków świętych, dopomóżcie mi godnie dziękować Bogu naszemu za wszystkie dobrodziejstwa Jego, a na dowód mojej ku Niemu wdzięczności, ofiarujcie wraz ze mną Mszę świętą, na której mam szczęście znajdować się; niech tą wielką ofiarą wynagrodzę tkliwą miłość ku mnie, wywdzięczę się za wszystkie łaski, któremi nie ustaje obdarzać mnie nędznego grzesznika, a których mi nie odmówi przez wszystkie wieki, jeżeli na nie zasłużę.

Z jak miłemu upodobaniem ów Bóg dobroci przyjmie wynurzenie tak czułej wdzięczności, a oraz ofiarę te ceny nieoszacowanej. Chcąc większą jeszcze pobożność i czułość wzbudzić w sobie, wezwij świętych Bożych, ażeby za ciebie składali dzięki Najwyższemu, proś ich o to z głębi duszy.

O wy, pośrednicy moi! dzięki składajcie za mnie Bogu szczodrobliwemu; otrzymajcie mi łaskę, abym żył i umarł, nie obciążony niewdzięcznością. Proście Boga, aby przyjąć raczył moją dobrą wolę i miał wzgląd na dziękczynienie pełne miłości, jakie Mu Jezus Chrystus składa za mnie na ziemi w tej świętej ofierze.

Ofiaruj Bogu nietylko swoje czynności, ale i wszystkie nasze, które się teraz odprawują po całym świecie.

Boże przedwieczny! wszystkie czyny dnia dzisiejszego pragnę z taką wykonywać intencją, z jaką wykonywali czyny swoje na ziemi Jezus, Marja, Józef i wszyscy Święci Pańscy. Chciałbym krwią własną stwierdzić to przedsięwzięcie moje i powtarzać je co chwila aż do ostatniego tchu mego. O mój Boże, daj mi tę łaskę, abym nigdy nie popełnił grzechu śmiertelnego, ale coraz więcej posuwał się na drodze cnoty i zbawienia. Ofiaruję Ci w duchu wszystkie Msze święte, jakie się teraz odprawują na całym świecie chrześcijańskim i błagam, abyś je za dusze w czyścu zatrzymane przyjąć raczył i takowe od cierpień uwolnił, a do przybytków świętych wezwał.

Komunja Duchowna.
Zbierz ducha, wzbudź w sobie żal szczery, uderz się w piersi, by dowieść przez to, że uznajesz się być niegodnym tak wielkiej łaski; uczyń potem akty wiary, miłości, ofiarowania, jakeś to zwykł czynić, gdy przystępujesz do stołu Pańskiego, wynurz zapał, jaki masz do przyjęcia Jezusa Chrystusa, ukrytego pod postaciami chleba i wina. Ażeby zaś pobożność twoja wzmogła się bardziej, wyobraź sobie, że Matka Najświętsza, albo twój Anioł Stróż, albo Patron twój święty podają ci Hostję przenajświętszą i że rzeczywiście ją pożywasz. Połącz się najściślej z Jezusem Chrystusem i kilkakrotnie zmów następujący akt miłości:

O Jezu najmiłosierniejszy! wierzę mocno, iżeś jest obecny w najświętszym Sakramencie. Wielbię Cię w nim, miłuję nadewszystko, pragnę Cię i pożądam całem upragnieniem i pożądaniem serca mojego. A jeśli Cię w tej chwili saktamentalnie przyjąć nie mogę, niechaj Cię przyjmę upragnieniem ducha mojego. Zstąp Panie, do serca mojego i zamieszkaj w niem. Łączę się z Tobą całą duszą moją, jakgdybym już Ciebie rzeczywiście posiadał. Oto, Panie, cały jestem w Tobie, cały się Tobie oddaję. Tyś mój, a ja Twój; w takiem zjednoczeniu dozwól mi trwać wiecznie, Panie mój. Przyjdź, mój Jezu, miłości i życie duszy mojej, do mojego biednego serca, przyjdź, i poświęć mię, przyjdź o mój słodki Jezu, błagam Cię!

Od Komunji do końca Mszy św.
Przypatruj się pilnie Bogu, który teraz w tobie przebywa, proś gorliwie, aby ci udzielił łask jakich najwięcej potrzebujesz... Pomnij, że kiedy Jezus w tobie spoczywa, On sam prosi i modli się za ciebie. Nie przestawaj na rzeczach małej wagi, ale owszem błagaj o wielkie łaski i mów z głęboką pokorą:
Panie Boże, nie jestem godzien Twych darów, nie zasługuję na to, abyś mię wysłuchał, ale czyliż odrzucisz modły, które Syn Twój najdroższy za mną do Ciebie zanosi? O Boże serca mojego! racz przyjąć prośbę Zbawiciela mojego, który przyczynia się za mną do Majestatu Twego i dla Jego zasług daj mi wszystkie łaski, jakich potrzebuję do zbawienia. Teraz bardziej niż kiedy ośmielam się błagać o przebaczenie za wszystkie grzechy moje i o łaskę wytrwania w dobrem do końca. Nadto, polegając na prośbach Jezusa Chrystusa, błagam Cię, o Boże, abyś raczył zaszczepić w mem sercu cnoty, bez których nie mogę zostać ulubionem dziecięciem Twojem. Błagam Cię równie o nawrócenie wszystkich niewiernych i grzeszników, o wybawienie dusz w czyścu zatrzymanych. Obyś był poznany, kochany, uwielbiony od wszystkich ludzi na ziemi, obyśmy wszyscy mogli Cię widzieć, chwalić, błogosławić Ci i posiadać Cię wiecznie w niebie.
Proś z ufnością dla siebie, dla rodziny twojej, dla wszystkich drogich ci osób, o łaski do zbawienia potrzebne; błagaj za Kościół, aby go Bóg od wszelkich klęsk wybawić raczył i udzielił mu pełności swych darów. Nie proś ozięble, ale bądź pełen dziecinnej ufności, bądź pewnym, że prośby twoje, niesione z należytym uczuciem i połączone z prośbami Boskiego Zbawiciela, będą wysłuchane.
Wezwanie do zasług Jezusa Chrystusa.

Duszo Chrystusowa, poświęć mię! Ciało Chrystusowe, zbaw mię, Krwi Chrystusowa napój mię. Wodo z Boku Chrystusowego, obmyj mię. Męko Chrystusowa, posil mię. O dobry Jezu! wysłuchaj mię. W rany Twoje święte ukryj mię. Nie dopuść mi oddalić się od Ciebie. Od nieprzyjaciela dusznego strzeż mię. W godzinę śmierci wezwij mię. I każ mi przyjść do Siebie, żebym z Świętymi Twymi chwalił(a) Cię na wieki. Amen.

300 dni odpustu za każdy raz, 7 lat po Komunji świętej. Odpust zupełny raz w miesiąc, skoro codzień się odmawia. I za zmarłych. (Pius IX, dnia 9 stycznia 1856 r.).
Dziękczynienie po Mszy świętej.

Składam Ci dzięki za wszystkie dobrodziejstwa Twoje, Boże Wszechmogący, który żyjesz i królujesz przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Wychodź z kościoła z sercem tak rozrzewnionem, jak gdybyś zstępował z Kalwarji w gronie świętych niewiast.

Gdybyś często słuchał Mszy świętej w ten sposób, wielkiemi skarbami byłbyś zbogacił duszę swoją. Postanów więc używać tego sposobu jak najczęściej dla oddania Bogu należnej czci i chwały i ściągnięcia na bliźnich łask, których najbardziej potrzebują. I dla siebie równie czerpaj u tego źródła wszelkiego miłosierdzia.

Ojciec św. Pius X, który od młodości miał szczególniejsze nabożeństwo do Najsłodszego Serca Pana Jezusa, pragnie też usilnie, aby się to nabożeństwo coraz więcej rozszerzało i zakorzeniało w sercach wszystkich wiernych. W tej myśli nadał nowy odpust siedmiu lat i siedmiu kwadragen kapłanom, którzy po przepisanych modlitwach po Mszy świętej odmówią trzykrotnie wezwanie: "Najświętsze Serce Jezusa", tudzież wszystkim wiernym odpowiadającym
na to wezwanie trzykrotnie "Zmiłuj się nad nami"; Odpust ten można także ofiarować za dusze w czyścu cierpiące. (Dekret Kongr. odpustów z dnia 17 czerwca 1904 r.).




  1. Ojciec święty uznał ten sposób za dobry, a poleciwszy go wiernym, nadał trzysta dni odpustu za każdy raz tym, którzy go się trzymać będą. Zaleca się osobliwie, aby dobrą uczynić intencję na początku i unikać wszelkiego roztargnienia.





Znak domeny publicznej
Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).
 Informacje o pochodzeniu tekstu możesz znaleźć w dyskusji tego tekstu.