Strona:Dante Alighieri - Boska komedja (tłum. Porębowicz).djvu/517

Ta strona została uwierzytelniona.
136 
Tak znikła[1], skryta radości nadmiarem

Święta istota w jarzącej oponie
I niewidoma poiła mię czarem

139 
Słów, które w pieśni następnej wydzwonię.






PIEŚŃ VI.[2]

»Odkąd Konstantyn na wstecz słońca biegu

Eneaszowej zwrócił lot orlicy,
Co przyleciała od wschodniego brzegu,

Lat przeszło dwieście na lądów granicy

Ptak boski skrzydła roztoczyste ważył
W rodzimych swoich szczytów okolicy[3].

W cieniu piór świętych światu gospodarzył

Coraz oddając władzę w ręce nowe,
Aż mnie nakoniec berłem wyposażył.

10 
Tam Cezar, tutaj Justynian się zowę;

Ja to z praw księgi, Pramiłością tknięty
Powypleniałem[4] zbytnie i jałowe.

13 
Zanim ten zamiar we mnie był poczęty

W Chryście naturę jednę uznawałem[5]
Pokojącymi złudzon argumenty.

16 
Kiedym był takim ogarnięty szałem,

Papież Agapit[6] prawdę mi do sedna
Odkrył i moim uczynił udziałem.

19 
Jam w to uwierzył co mi dobył ze dna

Tajni tak pewnie, jak jest pewnem zgoła,
Że śród dwu sprzecznych prawda tylko jedna.


  1. Tak znikła. Mówiącym jest duch cesarza Justyniana. Radość wystrzeliwszy zeń, na chwilę skryła go zupełnie.
  2. II. Sfera Merkurego. C. d. Historja Cesarstwa rzymskiego. Scartazzini zwraca uwagę na ten szczegół kompozycji B. K., że w p. VI Piekła poeta opiewał losy Florencji, w p. VI Czyśca bolał nad dolą Italii, w p. VI Raju opowiada dzieje Cesarstwa.
  3. W. 1—6. Ustęp ten tłómaczy się: Odkąd cesarz Konstantyn Wielki w 330 r. przeniósł stolicę z Rzymu do Bizancjum, tj. na granicę Azji i Europy, obracając tym sposobem »lot orła« z zachodu na wschód, skąd był pierwotnie przybył z Eneaszem, do r. 536, tj. do zwycięstw Justyniana na zachodzie, upłynęło lat przeszło dwieście.
  4. Pramiłością tknięty — Powypleniałem, tj. z natchnienia Ducha św. usunąłem z olbrzymiego kodeksu praw rzeczy sprzeczne i jałowe, skracając go tym sposobem bardzo znacznie. Jest to dosłowne powtórzenie ustępu z § I. pierwszego dekretu Justyniana.
  5. W Chryście naturę jednę uznawałem. Błąd historyczny, powszechny w wiekach średnich, gdyż w rzeczywistości Justynian, mimo wielki wpływ żony Teodory, nie uległ herezji eutychiańskiej.
  6. Papież Agapit I, który przybył do Konstantynopola dla pośrednictwa pokojowego między Justynianem a Teodatem, królem Ostrogotów.