gicznego należy obszerna rozprawa dra Romana Piłata: O Pieśni Bogarodzica. Autor porównywa ze sobą przeszło trzydzieści tekstów, zamieszczając ich opisy w porządku chronologicznym, poczynając od w. XV. Dawniejszych nikomu dotąd nie dało się odszukać. Ostatnie sięgają naszego stulecia. Podział i ugrupowanie tych tekstów oraz objaśnienia gramatyczne zapełniają dalszy ciąg tej pracy, nader szczegółowej i mogącej zainteresować bliżej tylko specjalistów. — W wydziale historyczno-filozoficznym znajdujemy pracę dra Heyzmanna, zatytułowaną: Ustawodawstwo kościoła o azylach wobec odnośnych ustaw państwowych. Kościół udzielał, jak wiadomo, w średnich wiekach schronienia pewnym przestępcom, ściganym przez prawo lub osobistą zemstę, że jednak nie każdy przestępca mógł z opieki kościelnej korzystać, powstały stąd liczne ustawy określające bliżej znaczenie azylów. Ustawy te, ich rozwój i stosunek do ustaw państwowych są przedmiotem pracy Heyzmanna, która i z tego względu jest jeszcze ważną, że, jak zapewnia autor, dotychczas mało zajmowano się u nas tym przedmiotem. Resztę tomu obejmuje obszerny traktat T. Wojciechowskiego: O rocznikach polskich od X do XV wieku, które, jak wiadomo, są najstarszą formą dziejopisarstwa zarówno u nas, jak i wszędzie.
Kłosy rozpoczęły druk wielkiej powieści Elizy Orzeszkowej pt. Widma. Za temat do tego ze wszech miar ciekawego opowiadania posłużyły czasy najnow-