Strona:Koniki Tadzia, Stróżak, Lekcja Emilki.djvu/1

Ta strona została uwierzytelniona.


MARYA KONOPNICKA.
Koniki Tadzia.

Nie było dla Tadzia większej uciechy, niz kiedy mu mama pozwoliła iść do Jagodzińskich. Stary Jagodziński, wysoki, pochyły, kaszlący, z wielkę aż do ziemi kieszeniami, w których chował tytoń, fajkę, nóż składany i różne rupiecie, był ogrodnióiem w Bronowie, gdzie mieszkali rodzice Tadzia.
Stara Jagodzińska, chuda, śniada kobiecina, była niezmiernie żywa i bardzo gospodarna.