Strona:PL Blaise Pascal-Myśli 190.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

dobro”: nie wierzymy im; a ci, którzy wierzą, są najbardziej puści i głupi.

465.

Stoicy mówią: „Wejdźcie wewnątrz samych siebie, a tam znajdziecie spokój”; i to nie jest prawda.
Inni mówią: „wyjdźcie na zewnątrz; szukajcie szczęścia w rozrywce”; i to nie jest prawda; przychodzą choroby.
Szczęście nie jest ani poza nami, ani w nas; jest w Bogu, i poza nami i w nas.

466.

Gdyby nawet Epiktet doskonale widział drogę, powiada ludziom: „idziecie fałszywą”; pokazuje, że trzeba iść inną, ale nie prowadzi na nią. Tą drogą jest, chcieć tego, czego Bóg: chce; jedynie Chrystus tam prowadzi: Via, veritas.
Błędy samego Zenona.

467.

Racje pozorów. — Epiktet. Ci którzy mówią: „Cierpisz na głowę[1]...”, to nie to samo. Jesteśmy pewni swego zdrowia, a słuszności nie; w istocie jego słuszność była głupstwem.
A mimo to uważał ją za dowiedzioną, mówiąc: „Albo jest w naszej mocy, albo nie[2]. Ale nie spostrzegał, iż nie jest w naszej mocy kierować sercem, i błędnie wyciągał wnioski, stąd, iż istnieli chrześcijanie.[3]

468.

Żadna inna religja nie nakazała nienawidzić samego siebie. Żadna inna religja nie może się tedy podobać tym którzy się nienawidzą i którzy szukają istoty naprawdę godnej miłości. I tacy, jeżeli nigdy nie słyszeli o religji Boga który się poniżył, chwyciliby się jej natychmiast.

  1. Aluzja do ustępu z Rozmów, IV, 6, który Pascal streszcza we fragm. 80.
  2. „Kiedy się nam nastręczy jakiś przedmiot, iżbyśmy się nie trapili nim jako czemś dobrem albo złem, przyjrzyjmy się, czy to jest rzecz będąca w naszej mocy czy nie.” (Dur Vair, Filozofja moralna stoików.)
  3. por. fragm. 350.