Strona:PL Wujek-Biblia to jest księgi Starego i Nowego Testamentu 1923.djvu/0917

Ta strona została uwierzytelniona.

cztery tysiące, wieleście koszów zebrali ułomków? I rzekli mu: Siedm.

21.I mówił im: Jakoż jeszcze nie rozumiecie?

22.I przyszli do Bethsaidy, i przywiedli mu ślepego i prosili, aby się go dotknął.

23.A ująwszy ślepego rękę, wywiódł go za miasteczko: a plunąwszy na oczy jego, włożywszy ręce swe, pytał go, jeźliby co widział.

24.A on patrząc, mówił: Widzę ludzie jako drzewa chodzące.

25.Potem zasię położył ręce na oczy jego, i począł widzieć i uzdrowiony jest, tak iż widział wszystko jaśnie.

26.I odesłał go do domu jego, mówiąc: Idź do domu swego, a jeźli wnidziesz do miasteczka, żadnemu nie powiadaj.

27.I wyszedł Jezus i uczniowie jego do miasteczek Cezarei Filipowéj, a w drodze pytał uczniów swych, mówiąc im: Czem mię powiadają być ludzie? [1]

28.Którzy mu odpowiedzieli, mówiąc: Janem Chrzcicielem, drudzy Eliaszem, a drudzy jakoby jednym z proroków.

29.Tedy im rzekł: A wy kim mię być powiadacie? A odpowiadając Piotr, rzekł mu: Ty jesteś Chrystus.

30.I zagroził im, aby o nim nikomu nie powiadali.

31.I począł je nauczać, iż potrzeba, żeby Syn człowieczy wiele cierpiał, i wzgardzonym był od starszych i od przedniejszych kapłanów i od Doktorów, i zabitym, a po trzech dni zmartwychwstał.

32.A mówił otworzyście słowo. I wziąwszy go Piotr, począł go strofować.

33.A on obróciwszy się a widząc ucznie swe, zgromił Piotra, mówiąc: Idź za mną, szatanie! bo nie rozumiesz, co jest Bożego, ale co jest ludzkiego.

34.A wezwawszy rzesze z uczniami swymi, rzekł im: Jeźli kto chce za mną iść, niech samego siebie zaprzy, a weźmie krzyż swój, i niech mię naśladuje. [2]

35.Albowiem ktoby chciał zachować duszę swą, straci ją, a ktoby utracił duszę swą dla mnie i Ewangelii, zachowa ją. [3]

36.Bo cóż pomoże człowiekowi, choćby wszystek świat pozyskał, a szkodęby podjął na duszy swojéj?

37.Albo co za odmianę da człowiek za duszę swą?

38.Albowiem ktoby się wstydał mnie i słów moich między narodem tym cudzołożnym i grzesznym, zawstyda się go i Syn człowieczy, gdy przyjdzie w chwale Ojca swego z Anioły świętymi. [4]

39.I mówił im: Zaprawdę powiadam wam, iż są niektórzy z tych, co tu stoją, którzy nie ukuszą śmierci, aż ujrzą królestwo Boże przychodzące w mocy.


ROZDZIAŁ IX.
Pan gdy się przemienił na górze przed Apostoły, Eliasz i Mojżesz ukazał się im, Eliaszowe przyjście w Janie przeznamionuje, lunatyka uzdrawia, pokory naucza, zgorszenia broni, ogień i sól zaleca.

A po sześci dniach wziął Jezus Piotra i Jakóba i Jana i wwiódł je na górę wysoką same osobno i przemienił się przed nimi. [5]

2.A szaty jego stały się jasne i bardzo białe jako śnieg, jakich nie może farbierz na ziemi białych uczynić.

3.I ukazał się Eliasz z Mojżeszem, i rozmawiali z Jezusem.

4.A odpowiadając Piotr, rzekł Jezusowi: Rabbi! dobrze nam tu być, i uczyńmy trzy przybytki, tobie jeden, a Mojżeszowi jeden, a Eliaszowi jeden.

5.Albowiem nie wiedział, co mówił; bo przestraszeni bojaźnią byli.

6.I stał się obłok, który je zasłonił, i przyszedł z obłoku głos, mówiąc: Ten jest Syn mój najmilszy, słuchajcie go.

7.A wnet obejrzawszy się, żadnego więcej nie widzieli, jedno tylko Jezusa z sobą.

8.A gdy zstępowali z góry, rozkazał im, aby nikomu nie powiadali, co widzieli, aż kiedyby Syn człowieczy zmartwychwstał. [6]

9.I zachowali słowo u siebie, pytając się między sobą, coby było, kiedy zmartwychwstanie?

10.I pytali go, mówiąc: Cóż tedy Pharyzeuszowie i Doktorowie powiadają, iż pierwéj potrzeba, aby przyszedł Eliasz? [7]


  1. Matth. 16, 13. Luc. 9, 18.
  2. Matth. 10, 38.16, 24. Luc. 9, 23.14, 27.
  3. Luc. 17, 33. Jan. 12, 25.
  4. Matth. 10, 33. Luc. 9, 26.
  5. Matth. 17, 2. Luc. 9, 29.
  6. Matth. 17, 9
  7. Mal. 4, 5.