pheuszów i Szymon Zelotes i Judas Jakóbów.
14. Ci wszyscy trwali jednomyślnie na modlitwie z niewiastami i z Maryą, matką Jezusową, i z bracią jego.
15. W one dni powstawszy Piotr w pośród braciéj, rzekł: (a był poczet osób wespółek jakoby sto dwadzieścia),
16. Mężowie bracia, musiałoć się wypełnić Pismo, które opowiedział Duch Święty przez usta Dawidowe, o Judaszu, (który był wodzem tych, co poimali Jezusa,) [1]
17. Który był policzony z nami, i dostała mu się cząstka tego usługowania.
18. A onci otrzymał rolą z zapłaty niesprawiedliwości, a obiesiwszy się, rozpukł się na poły, i wypłynęły wszystkie wnętrzności jego. [2]
19. I stało się jawno wszystkim mieszkającym w Jeruzalem, tak iż nazwano onę rolą ich językiem Haceldama, to jest, rola krwie.
20. Albowiem napisano w księgach Psalmów: Niechaj będzie ich mieszkanie puste, a niech nie będzie, ktoby w niem mieszkał, a biskupstwo jego niech weźmie drugi. [3]
21. Potrzeba tedy z tych mężów którzy się z nami schodzili przez wszystek czas, którego Pan Jezus wchodził i wychodził między nami,
22. Począwszy ode chrztu Janowego aż do tego dnia, w który jest wzięt od nas, aby jeden z nich był z nami świadkiem zmartwychwstania jego.
23. I postanowili dwu. Józepha, którego zwano Barsabas, którego zwano Justem, i Macieja.
24. A modląc się, mówili: Ty, Panie! który znasz serca wszystkich, okaż któregoś obrał z tych dwu jednego.
25. Aby wziął miejsce usługowania tego i Apostolstwa, z którego wypadł Judasz, aby odszedł na miejsce swe.
26. I dali im losy, i padł los na Macieja, i policzon jest z jedenaścią Apostołów.
A gdy się spełniały dni Pięćdziesiątnice, byli wszyscy wespółek na temże miejscu. [4]
2. I stał się z prędka z nieba szum, jakoby przypadającego wiatru gwałtownego, i napełnił wszystek dom, gdzie siedzieli. [5]
3. I ukazały im się rozdzielone języki jakoby ognia, i usiadł na każdym z nich z osobna.
4. I napełnieni byli wszyscy Ducha Świętego, i poczęli mówić rozmaitemi językami, jako im Duch Święty wymawiać dawał. [6]
5. A byli w Jeruzalem mieszkający Żydowie, mężowie nabożni ze wszego narodu, który jest pod niebem.
6. A gdy się stał ten głos, zbieżało się mnóstwo, i strwożyło się na myśli, że każdy słyszał je swym językiem mówiące.
7. A zdumiewali się wszyscy i dziwowali, mówiąc: Izali oto ci wszyscy, którzy mówią, nie są Galilejczycy?
8. A jakóżeśmy słyszeli każdy z nas swój język, w którymechmy się urodzili?
9. Parthowie i Medowie i Elamitowie i mieszkający w Mesopotamii, w Żydowskiéj ziemi i w Kapadocyi, w Poncie i w Azyi,
10. W Frygii i w Pamphilii, w Egipcie i w stronach Libii, która jest podle Cyreny, i przychodniowie Rzymscy.
11. Żydowie téż i nowo nawróceni, Kreteńczycy i Arabczycy: słyszeliśmy je mówiące języki naszemi wielmożne sprawy Boże.
12. I zdumiewali się wszyscy i dziwowali, mówiąc jeden do drugiego: Co to ma być?
13. A drudzy naśmiewając się, mówili: Że moszczu pełni są ci.
14. A stanąwszy Piotr z jedenaścią, podniósł głos swój i mówił im: Mężowie Żydowscy i wszyscy, którzy mieszkacie w Jeruzalem, niech wam to jawno będzie, a przyjmijcie do uszu słowa moje.