śmierci, a nie najdą jéj: i będą żądać umrzeć, a uciecze śmierć od nich. [1]
7. A podobieństwa szarańczy podobne koniom gotowym na wojnę; a na głowach ich jakoby korony podobne złotu, a twarzy ich jako twarzy człowiecze.
8. I miały włosy jako włosy niewieście, a zęby ich jako zęby lwów były.
9. A miały pancerze jako pancerze żelazne, a głos skrzydeł ich jako głos wozów wielu koni bieżących na wojnę.
10. I miały ogony podobne niedźwiadkom, a żądła były w ich ogoniech: a ich moc była szkodzić ludziom przez pięć miesięcy.
11. A miały nad sobą króla, Anioła przepaści, któremu imię po Żydowsku Abaddon, a po Grecku Apollion, a po Łacinie imię mając Exterminans.
12. Biada jedna przeszła, a oto idą jeszcze dwie biedy potem.
13. I szósty Aniół zatrąbił, i słyszałem głos jeden ze czterech rogów ołtarza złotego, który jest przed oczyma Bożemi,
14. Mówiący szóstemu Aniołowi, który miał trąbę: Rozwiąż czterech Aniołów, którzy są uwiązani w wielkiéj rzece Euphrates.
15. I rozwiązani są czteréj Aniołowie, którzy byli gotowi na godzinę, na dzień i na miesiąc i na rok, aby pobili trzecią część ludzi.
16. A liczba konnego wojska po dwakroć sto tysięcy milionów. A słyszałem liczbę ich.
17. I takżem widział konie w widzeniu; a którzy na nich, mieli pancerze ogniste i hiacyntowe i siarczane: a głowy koni były jako głowy lwie: a z gęby ich wychodzi ogień i dym i siarka.
18. A od tych trzech plag pobita jest trzecia część ludzi, od ognia i od dymu i od siarki, które wychodziły z gąb ich.
19. Albowiem władza koni jest w gębach ich i w ogonach ich; bo ogony ich wężom podobne, mając głowy, a temiż szkodzą.
20. A inni ludzie, którzy nie są pobici temi plagami, ani pokutowali[2] za uczynki rąk swych, aby się nie kłaniali czartom i bałwanom złotym i śrebrnym i miedzianym i kamiennym i drzewianym, którzy ani widzieć mogą, ani słyszeć, ani chodzić.
21. I nie[3] pokutowali za mężobójstwa swoje, ani za czary swoje, ani za porubstwa swe, ani za złodziejstwa swoje.
I widziałem drugiego Anioła mocnego, zstępującego z nieba, w obłok obleczonego, a na głowie jego tęcza, a oblicze jego było jako słońce, a nogi jego jako słupy ogniowe.
2. A miał w ręce swéj książeczki otworzone, i postawił nogę swoję prawą na morzu, a lewą na ziemi.
3. I zawołał głosem wielkim, jako gdy lew ryczy. A gdy zawołał, wymówiły siedm gromów głosy swoje.
4. A gdy siedm gromów wymówiły głosy swoje, jam był pisać miał; i usłyszałem głos z nieba mówiący mi: Zapieczętuj, co mówiły siedm gromów, a nie pisz tego.
5. A Aniół, któregom widział stojącego na morzu i na ziemi, podniósł rękę swoję do nieba. [4]
6. I przysiągł przez Żywiącego na wieki wieków, który stworzył niebo i to, co w niem jest, i ziemię i to, co na niéj jest, i morze i to co w niem jest, że czasu nie będzie więcéj.
7. Ale we dni głosu Anioła siódmego, kiedy pocznie trąbić, dokona się tajemnica Boża, jako oznajmił przez sługi swe proroki.
8. I słyszałem głos z nieba zasię mówiący zemną, i rzekący: Idź, a weźmij książkę otworzoną z ręki Anioła stojącego na morzu i na ziemi.
9. I poszedłem do Anioła, mówiąc mu, aby mi dał książkę. I rzekł mi: Weźmij książkę, a zjedz ją: i gorzkim uczyni żołądek twój, ale w uściech twoich słodka będzie jako miód. [5]
- ↑ Isai. 2, 19. Oze. 10, 8. Luc. 23, 30. Wyż. 6, 16.
- ↑ t. j. dosłownie: ani się upamiętali z uczynków.
- ↑ t. j. dosłownie: i nie upamiętali się.
- ↑ Dan. 12, 7.
- ↑ Eze. 3, 1.