Strzelnica i cmentarz
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Strzelnica i cmentarz |
Pochodzenie | Drobne poezye prozą |
Wydawca | Księgarnia D. E. Friedleina, E. Wende |
Data wyd. | 1901 |
Miejsce wyd. | Kraków, Warszawa |
Tłumacz | Helena Żuławska |
Tytuł orygin. | Le Tir et le Cimetière |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Pod widokiem cmentarza. Gospoda. — „Szczególny napis, powiedział sobie nasz przechodzień, ale dobry dla obudzenia pragnienia! Z pewnością właściciel tego szynku umie ocenić Horacego i poetów, uczni Epikura. A może zna także wyszukaną subtelność starożytnych Egipcyan, dla których nie było dobrej uczty bez kościotrupa, lub bez jakiegokolwiek innego symbolu krótkości życia“.
I wszedł, wypił szklankę piwa naprzeciwko grobów i zapalił powoli cygaro. Potem przyszła mu fantazya zejść na ten cmentarz, którego trawa była tak wysoka i tak zapraszająca, i gdzie królowało tak bogate słońce.
W istocie światło i upał wyprawiały tu harce, i rzec by można, że słońce pijane przewracało się jak długie po dywanie przepysznych kwiatów odżywianych zgnilizną. Ogromny szmer życia napełniał powietrze, — życia nieskończenie małych, — przerywanego w odstępach regularnych trzaskiem wystrzałów ze sąsiedniej strzelnicy, które wybuchały, jak korek szampański wśród brzęczenia cichej symfonii.
Wtedy to w słońcu, które mu ogrzewało mózg, i w atmosferze gorących woni Śmierci, usłyszał głos szepczący z grobu, na którym siedział. A głos ten mówił: „Przekleństwo waszym tarczom celowym i waszym karabinom, niesforni żyjący, co się tak mało troszczycie o umarłych i o ich boski spoczynek! Przekleństwo waszym ambicyom, przekleństwo waszym rachunkom, niecierpliwi śmiertelnicy, którzy przychodzicie uczyć się sztuki zabijania obok świątyni Śmierci! Gdybyście wiedzieli, jak ta nagroda jest łatwa do osiągnięcia, a ten cel jest łatwy do ugodzenia, i jaką nicością jest wszystko prócz Śmierci, nie trudzili byście się tak, pracowici żyjący i zakłócali byście mniej często sen tych, którzy od dawna już doszli do celu, do jedynego, do prawdziwego celu nieznośnego życia!“