<<< Dane tekstu >>>
Autor Wincenty Korab-Brzozowski
Tytuł Symbole
Pochodzenie Dusza mówiąca
Wydawca J. Mortkowicz
Data wyd. 1910
Druk W. L. Anczyc i Sp.
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XXIII.

[STANISŁAWOWI CZARNOWSKIEMU.]

Czarny mój okręt, żagle jego czarne;
Złośliwe morze wzdyma swą głębinę...
Niebo posępne, chmurami ciężarne —
Ale ja płynę!

Ostatni ląd mnie odepchnął od brzegu,
Ostatnią wyspę — ominąłem z śmiechem!
A śmiech, odbity, grzmiał na fal szeregu
Szyderczem echem...

Płynę, aż wiry Magnetycznej Góry
Wciągną mnie w swoje czarnoksięskie wpływy:
Statku wiązania prysną, lecz z natury
Ja będę żywy,

Albowiem jestem z twardego żelaza!
— I śnić na Dziwnej Góry będę wierzchu,
I w zachwyceniu tam ujrzę Pegaza,
Krwawego w zmierzchu


Od purpurowych dwóch skrzydeł ogromnych!
— Krzyknę! i wziąwszy w korb Płomienne Zwierzę,
Ja, com był tutaj z włóczęgów bezdomnych,
W niebo uderzę!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wincenty Korab-Brzozowski.