Szczęśliwy, kto sobie Patrona (1904)
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Szczęśliwy, kto sobie Patrona |
Pochodzenie | Kantyczki. Kolędy i pastorałki w czasie Świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane z dodatkiem pieśni przygodnych w ciągu roku używanych |
Redaktor | Karol Miarka |
Wydawca | Karol Miarka |
Data wyd. | 1904 |
Miejsce wyd. | Mikołów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały dział IV |
Indeks stron |
(O świętym Józefie).
Szczęśliwy, kto sobie Patrona * Józefa ma za Opiekuna; * Niechaj
się niczego nie boi, * Gdy święty Józef przy nim stoi, * Nie zginie.
Idźcie precz marności światowe, * Boście wy do zguby gotowe; * Już ja mam nad kanar słodszego, * Józefa, Opiekuna mego, * Przy sobie.
Ustąpcie szatańskie najazdy, * Przyzna to ze mną człowiek każdy, * Że choćby i samo powstało * Piekło, się na mnie zbuntowało, * Nie zginę.
Gdy mi jest Józef ulubiony * Obrońcą od każdej złej strony, * On
ci mnie ze swojej opieki * Nie puści i zginąć na wieki * Nie mogę.
Przeto cię upraszam serdecznie, * Józefie święty, bym bezpiecznie * Móg mieć zgon i lekkie skonanie * I grzechów moich skasowanie *
Przy śmierci.
Gdy mi zaś przyjdzie przed Sędziego * Stawić się, wielce straszliwego, * Bądźże mi, Józefie! przy sądzie, * Kiedy mnie Bóg sądzić zasiędzie, * Patronem!
Odpędzaj precz nieprzyjaciela * Duszy mej spraw oskarżyciela, *
Kiedy mnie skarżyć, prześladować * Będzie chciał, chciejże mnie ratować, * O Święty.
Józefie! oddal czarta złego, * A Boga na mnie zagniewanego *
Przejednaj, o co cię serdecznie * Upraszam, bym mógł z tobą wiecznie * Królować. Amen.