Sztuka kochania (Owidiusz)/Druga księga/VI

<<< Dane tekstu >>>
Autor Owidiusz
Tytuł Sztuka kochania
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze IGNIS
Data wyd. 1922
Druk Drukarnia Narodowa w Krakowie
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Julian Ejsmond
Tytuł orygin. Ars amatoria lub Ars amandi
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Posłuchaj całej Drugiej Księgi
czytają aktorzy ze
Studia Aktorskiej Interpretacji Literatury
Galeria grafik w Wikimedia Commons Galeria grafik w Wikimedia Commons

VI

Jeśli twoja luba będzie
surową i niedostępną,
bądź cierpliwy, odpędziwszy
na bok wszelką myśl posępną.
 
Jeśli wolno zegniesz gałąź,
to się zgina jak sprężyna.

Lecz pęknie na dwoje wówczas,
gdy ją się gwałtownie zgina.

Płynąc powoli, z uporem,
pływak nurt rzeki przepłynie.
Ale pragnąc z prądem walczyć
śród wezbranych nurtów zginie.
 
Cierpliwość odnosi triumf
nad tygrysami dzikiemi
i nad lwami okrutnemi
z pustyń numidyjskiej ziemi.

—  —  —  —
 
Gdy kochanka się opiera —
ustąp... a twój triumf pewny.
Czyń — co ci uczynić każe.
Płacze? Płacz udawaj rzewny.
 
Śmieje się? Pękaj ze śmiechu...
Co powie — powtarzaj za nią...
Przecz — czemu jej usta przeczą.
Chwal — co chwalą, gań — co ganią...


Trzymaj nad nią parasolkę...
W ciżbie — toruj lubej drogę.
Pod stopy jej złóż kobierzec...
Obuj lub rozzuj jej nogę...
 
Nie płoń się ze wstydu, jeśli
poniżenie ci przypadło
trzymać twoją wolną ręką
(rzecz to hańbiąca) zwierciadło...
 
Pomnij, że i sam Herkules
takie rzeczy spełniał ongi,
a niemniej czcimy dziś wszyscy
półboga tego posągi...




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Owidiusz i tłumacza: Julian Ejsmond.