Tajemnica grobowca (de Montépin, 1931)/Tom II/XLVIII
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Tajemnica grobowca |
Podtytuł | Powieść z życia francuskiego |
Wydawca | Redakcja Kuriera Śląskiego |
Data wyd. | 1931 |
Druk | Drukarnia Kuriera Śląskiego |
Miejsce wyd. | Katowice |
Tytuł orygin. | Simone et Marie |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
— A! — pochwycił hrabia — więc cię nie obchodziła ta zguba.
— Nie — odpowiedziała Oktawja, zdziwiona tak uporczywemi pytaniami hrabiego.
— A przecież to rzecz dość droga. I nie szukałaś wcale.
— Gdzie miałam szukać?
— Tam, gdzie tego dnia byłaś.
— Pamiętam, że jeździłam do lasku bulońskiego, a wieczór spędziłam w teatrze Bouffes.
— Dawno to było?
— Ze sześć miesięcy temu.
— Dziwię się bardzo, że nic nie przedsięwzięłaś dla znalezienia rzeczy, którą tak cenisz, że chcesz zachować jedną spinkę, która przecie na nic ci się nie może przydać.
— Rzeczywiście bardzo ją cenię.
— I zamierzasz drugą do niej dobrać?
— Tak.
— Chcesz mnie to polecić?
Hrabia owinął spinkę w kawałek papieru i włożył ją do pugilaresu; potem spojrzał na zegarek i pożegnawszy Oktawję, opuścił mieszkanie.