Tul mnie do snu, matko, tul

<<< Dane tekstu >>>
Autor Felicia Hemans
Tytuł Tul mnie do snu, matko, tul
Pochodzenie Poeci angielscy
Wydawca Księgarnia H. Antenberga
Data wyd. 1907
Druk W. L. Anczyc i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
TUL MNIE DO SNU, MATKO, TUL.
 

Tul mnie do snu, matko, tul,
Jak w tych jasnych chwilach słońca;
Żalom serca niema końca,
Ukój pieśnią gorzki ból!

W rosach drzemią kwiaty pól;
Pielgrzym smutne złożył skronie;
Daj mi spocząć na twem łonie,
Tul mnie do snu, matko, tul!

Z więzów biedne ptasze zwól!
Zmarnowane młode lata,
Płonna miłość mnie przygniata,
Tul mnie do snu, matko, tul!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Felicia Hemans i tłumacza: Jan Kasprowicz.