<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Ty mój Jasineczku
Podtytuł 170. z p. Lublinieckiego.
Rozdział Pieśni miłosne, a. poważne
Pochodzenie Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku
Redaktor Juliusz Roger
Wydawca A. Hepner
Data wyd. 1880
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

170.
z p. Lublinieckiego.

Ty mój Jasineczku,
Ty mój najmilejszy,
Wzięli cię se ludzie w rzecz,
Już pójdziesz jutro precz.

I cóż? to pojadę!

Ty mój Jasineczku,
Ty mój najmilejszy,
Weźmiesz mię ze sobą,
Weźmiesz mię ze sobą?

Na co? i po co?

Koszulkich ci prała,
Chustki wyszywała,
Z tobą tańcowała
I nocką gadała.

Wsiadaj na konia,
Dzierz se ogona;
Bo jakbyś spadła,
Tobyś djabła zjadła.

I przyjechali
Przed matczyne wrota:

Ona bardzo płakała,
Ona bardzo płakała.

Czegóż się ślimaczysz?

Ty mój Jasineczku,
Ty mój najmilejszy,
Bo mi matki bardzo żal,
Bo mi matki bardzo żal!

Złaź z konia, siedź doma!

Ty mój Jasineczku,
Ty mój najmilejszy,
Kieści mnie ty ślubował,
Kieści mnie ty ślubował!

Gdzie? kiedy? kto widział?

Ej w komóreczce
Za dźwiereczkami,
Tameś mię sobie namawiał,
Tameś mię sobie namawiał.

Czegoś kochanie? To masz, to masz
Dukat za nie.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Juliusz Roger.