W spokojności sobie żyłem

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł W spokojności sobie żyłem
Podtytuł 170. z p. Bytomskiego.
Rozdział Pieśni miłosne, a. poważne
Pochodzenie Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku
Redaktor Juliusz Roger
Wydawca A. Hepner
Data wyd. 1880
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

171.
z p. Bytomskiego.

\relative d' {
\set Staff.midiInstrument = "flute"
\key d \minor
\time 3/4
\autoBeamOff
f8. f16 f8 f a f | d'([c]) c4 r | d8. d16 d8 e f d |
d([c]) a4( \grace { bes16[a] } g8[a]) | c8. bes16 bes8 bes d bes | a([c]) c4 r |
c, 8. e16 g8 a \stemUp bes \stemNeutral e, | f([a]) c4 r | d8 d d e f d | d([c]) a4 r |
c, 8 e g a \stemUp bes e, | g4 f r \bar "|." s
}
\addlyrics {
W_spo -- koj -- no -- ści so -- bie ży -- łem, pó -- kich cie -- bie nie wi -- dzia -- łem; te -- raz mo -- je o -- czy pła -- czą, i -- że cie -- bie nie zo -- ba -- czą, te -- raz mo -- je o -- czy pła -- czą, i -- że cie -- bie nie zo -- ba -- czą.
}

W spokojności sobie żyłem,
Pókich ciebie nie widziałem;
Teraz moje oczy płaczą,
Iże ciebie nie zobaczą.

Nieraz z twojéj białéj ręki
Piłem słodzi albo męki;
Możno iżeś mi ty zdradna,
Bo to każda która ładna.

Jużem w różnych stronach bywał,
Różne dziéwczęta uwidział;
Jednak tyle nie cierpiałem,
Boch tak żadnéj nie kochałem.

Co to za krótkie kochanie,
Gdy wzajemne przywiązanie;
Ach niémasz to większéj rany,
Kiedy kocha niekochany.

Możno po ujaździe mojéj,
Już kto inszy będzie twoim;
Ach, dziewczyno, moja luba,
Tyś jest serca mego zguba!


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Juliusz Roger.