[61]TY PÓJDZIESZ ZE MNĄ!
...Gdzie zwrócę swe kroki,
Czy w dal obłędną i w nieznane mroki,
Czy na pustynne oceanów brzegi,
Czy na skostniałe wieczną zimą śniegi,
Czy w kraje, kędy nie zachodzi słońce — 5
Wszędzie! Na wieczność i na świata końce
Ty pójdziesz ze mną... Droga! pójdziesz wszędzie!
Na dolę jasną i niedolę ciemną...
A gdy Cię moja prośba nie zdobędzie,
To ci rozkażę — i musisz pójść ze mną! 10
Wszakżeś mi sama, Ty gołąbko biała,
Nad sobą wieczne panowanie dała.
O święta moja! Idźmy razem!
Zespólmy drogie sobie dusze
I bądźmy jednym ich wyrazem! 15
Wiesz, że przy Tobie odżyć muszę,
Muszę tajemne stłumić dreszcze,
Odegnać duszne niepokoje,
Bo mię czekają długie jeszcze
Płomienne boje... 20
A gdy z nadmiaru nieludzkich uderzeń,
Lecących z siłą i ogniem błyskawic,
[62]
Zapomnę przysiąg i płomiennych wierzeń
I opuszczony ujrzę się wśród mgławic —
Ty wówczas, rękę kładąc na ramieniu 25
Moim, śląc ku mnie swe spojrzenie miłe,
Powiesz: Bądź silny! — i obudzisz siłę...
Bo, czerpiąc moce w twym jasnym spojrzeniu,
Dając hart stalny mego serca strunom,
Pójdę sam przeciw grzmotom i piorunom! 30
Ale, najdroższa... Ty pójdziesz w świat ze mną
Na dolę jasną i niedolę ciemną?
Genève, 15. III. [18]99