Umarłemu poecie (Leconte de Lisle, 1899)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Charles Leconte de Lisle
Tytuł Umarłemu poecie
Pochodzenie Przekłady
z poetów obcych
Wydawca „Gazeta Polska”
Data wyd. 1899
Druk J. Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Antoni Lange
Tytuł orygin. À un Poète mort
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
UMARŁEMU POECIE.

Ty, coś błądzącem okiem szukał wciąż słonecznych
Świateł, barw nieśmiertelnych i boskich konturów,
I żywych ciał o blasku promiennym lazurów,
Śpij cichy, w mrokach nocy pogrążony wiecznych.

Widzieć, czuć i rozumieć? Wiatr, pył, dym, czcze mary...
Kochać? Trucizna leży na dnie czary w winie.
Niby bóg, co znudzony porzuca świątynię,
Idź i rozlej swą istność w wszechświatów bezmiary.

Czy nad twym niemym grobem i kością spróchniałą
Ktoś łzę uroni zimną, czy jej nie uroni,
Czy twój wiek cię zapomni, czy otoczy chwałą:

Ja zazdroszczę ci w trumnie twych zamkniętych powiek,
Że, swobodny od życia straszliwej agonii,
Nie znasz hańby myślenia i zgrozy, żeś człowiek.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Charles Leconte de Lisle i tłumacza: Antoni Lange.