Umilknij serce (Romanowski, 1913)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mieczysław Romanowski
Tytuł Umilknij serce
Pochodzenie Wybór poezyi Mieczysława Romanowskiego
Redaktor Julia Dickstein-Wieleżyńska
Wydawca Tow. Akc. S. Orgelbranda S-ów
Data wyd. 1913
Druk Tow. Akc. S. Orgelbranda S-ów
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


UMILKNIJ, SERCE...
Improwizacya.

Umilknij, serce, ty gadzie przeklęty,
Co mi wciąż łono poisz trucizn jadem!
Milcz! bo twój odgłos światu nie pojęty.
Bo dziś szaleństwem iść za twoim śladem —
A czuć olbrzymio, to dziś pusta mrzonka,
Co jako świetlik po grobach się błąka.

Gadzino wściekła! czemuż żar ten krwawy
Nie mogę w słowa rozpalone przelać?
I niemi cisnąć jakby grom jaskrawy,
By je świat pojął i zechciał podzielać?
Nie! milcząc karmię jadowitą żmiję —
I słuchać muszę — że o piersi bije.

O! gdybym mógł cię tygrysa szponami
Wyrwać z tej piersi i pokazać światu,

Jakiemiś ty mnie poiło jadami...
...A jednak!... ileż w tobie było kwiatu!
Ile uniesień! miłości!...
Dość na tem! —
Serce! tyś moim i niebem i katem.

1855.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mieczysław Romanowski.