W kraju słońca/LI. Nad morzem

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Lemański
Tytuł Nad morzem
Pochodzenie W kraju słońca
Wydawca E. Wende i Spółka
Data wyd. 1919
Druk Bolesław Wierzbicki i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

LI.

Nad morzem.

Od słonecznego blasku wzrok mrużę.
Niebios szafiry nad morzem płoną.
Fali aromat piersi me chłoną.
Eukaliptus zapachniał, róże...

Wód nieukojnych faluje łono,
Raz wraz trącając w skalne podnóże,
I wydrążone w bazaltach kruże
Napełnia bielą strug rozpyloną.

Widzę dziś, kiedy przymrużę oczy,
To morze, które w bezkres się toczy,
W nieujarzmionej, płynnej swobodzie.
Myśl moja z tym się żaglem jednoczy,
Z tą mewą białą, mknącą po wodzie,
Po lazurowej, w sióstr korowodzie.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Lemański.