<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł W lipcowy wieczór
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl Złota baśń boru
Wydawca Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1911
Druk Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
W LIPCOWY WIECZÓR.

W powietrzu się rozsnuły lip zawrotne wonie,
Ostatni pogwar dzienny milknie już i kona,
Tylko lutnia wieczoru łka gdzieś rozdźwięczona,
Niebo granatem, ponsem, amarantem płonie.

W taki wieczór ma dusza swe podnosi dłonie
Do modlitwy wysoko, kędy zórz korona
Jaśnieje, gdyby rzeka, złotem powleczona, —
A serce w jakiemś błogiem zachwyceniu tonie.

W taki wieczór, błyszczący gamą lśnień wspaniałą,
Gdy cały świat spoczywa w sennem uciszeniu,
Kogoś całować, pieścić by się chciało,

Zmęczoną złożyć głowę na czyjemś ramieniu
I z czyichś ust kochanych rozchylonej czary
Wypić wszystkie słodycze i wszystkie nektary.







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.