<<< Dane tekstu >>>
Autor Kazimiera Zawistowska
Tytuł Weronika
Pochodzenie Poezye
cykl Święte
Wydawca H. Altenberg
Data wyd. 1909
Druk W. L. Anczyc i Sp.
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Weronika

W zgorzeli słońca, po piaskach Golgoty,
Szła z niemi razem... A szły jako stado
Białych łabędzic, wplecione gromadą
Bolesnych kwiatów, między stalne groty.

Wszystkie szły za Nim wśród żołnierskiej roty —
Aż pod trzech krzyżów rozpostartych kołem
Stanąwszy przy Nim, w proch runęły czołem...
A On Je wzrokiem policzył tęsknoty,

I szukał dłoni, coby Mu pot krwawy,
I ślinę wzgardy, i pyły kurzawy
Z twarzy otarła. Lecz w śmiertelnej męce

Bezsilne były Magdaleny ręce...
Tylko litosnej Weroniki chusta,
Skroń Mu otarła, i lice i usta.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimiera Zawistowska.