Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1879/18

<<< Dane tekstu >>>
Autor Henryk Sienkiewicz
Tytuł Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1879
Pochodzenie Gazeta Polska 1879, nr 263
Publicystyka Tom IV
Wydawca Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Gebethner i Wolff
Data powstania 22 listopada 1879
Data wyd. 1937
Druk Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Miejsce wyd. Lwów — Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór artykułów z rocznika 1879
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


18.

Filie pocztowe. Z okazji zatwierdzonych jakoby w zasadzie filii pocztowych na Nalewkach i na ulicy Chłodnej, p. „Kes...“ w liście pisanym do Kuriera Warszawskiego dopomina się o podobną filię także dla mieszkańców Pragi. Nie podobna odmówić słuszności temu najsprawiedliwszemu ze wszystkich żądań. Każdy z mieszkańców Pragi, dla oddania listu rekomendowanego, paczki lub przesyłki pieniężnej, zmuszony jest odbywać podróż aż na plac Warecki, przebywać w czasie niepogody sławne błota prażskie, odmrażać uszy zimą na moście lub płacić omnibusy, przede wszystkiem zaś, przy znanej zasadzie: „jeśli ci pilno, to poczekaj“, tracić cały dzień czasu. Praga, której ludność rośnie szybko, koniecznie powinna mieć swoją pocztę, skoro ma ją każde powiatowe miasteczko. Również pożądanemi byłyby pewne reformy przy odbiorze posyłek rekomendowanych, albowiem faktem jest, że odbiór ów nigdzie na świecie nie jest połączony z takiemi trudnościami jak u nas, i nigdzie nie uwarunkowany takiem mnóstwem poświadczeń przez właścicieli domów, cyrkuły itd., co wszystko nie tylko męczy, ale często i upokarza odbiorców. Ostrożność w oddawaniu posyłek jest wprawdzie potrzebną, ale nie powinna przebierać miary w formalnościach.
Przy zakładaniu filii warto by się także zastanowić nad systemem amerykańskim poczt. System ten polega w Ameryce na tem, że w każdym gmachu pocztowym znajduje się niezmierna ilość szufladek wmurowanych w ścianę i opatrzonych numerami. Towarzystwa, banki, sklepy, a nawet pojedyńczy mieszkańcy dzierżawią za pewną opłatą roczną te szufladki, od których poczta daje wynajmującemu klucz. Wynajmujący przychodzi kiedy chce i otworzywszy szufladkę, znajduje w niej wszystkie listy, jakie do niego nadeszły. Olbrzymi pocztowy gmach City-Hall na Brodway w New Yorku posiada przeszło dwakroć sto tysięcy szufladek, co poczcie daje znakomite dochody.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Sienkiewicz.