Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1879/194
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1879 |
Pochodzenie | Gazeta Polska 1879, nr 288 Publicystyka Tom IV |
Wydawca | Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Gebethner i Wolff |
Data powstania | 24 grudnia 1879 |
Data wyd. | 1937 |
Druk | Zakład Narodowy im. Ossolińskich |
Miejsce wyd. | Lwów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór artykułów z rocznika 1879 |
Indeks stron |
Ogrzewalnie. Kilkakrotnie i niedawno podnosiliśmy w piśmie naszem potrzebę urządzenia sal, do których chronić by się mogli ci biedacy, którzy po noclegu przepędzonym w cyrkule dzień spędzają na ulicy, bez ubrania i na mrozie.
Mówiliśmy, że w Paryżu urządzono dla takich biedaków ogrzewalnie, i wzywaliśmy ludzi chętnych, by przyłożyli ręki do założenia podobnych przytułków W Warszawie.
Milczenie, jakiem odpowiedziano na nasze uwagi — zdziwiło nas, dotknęliśmy bowiem istotnej potrzeby i istotnej rany. Ale obojętność ta była pozorną. Dowiadujemy się, że komitet sanitarny, kończąc swą pożyteczną działalność, podjął tę myśl na ostatniem swem posiedzeniu i zaofiarował się dostarczyć Towarzystwu Dobroczynności funduszów potrzebnych do urządzenia czasowych przytułków. Pożyteczny ten projekt zyskał już i poparcie urzędowe w osobie pana prezydenta. Ponieważ jednak Warszawa nie posiada obecnie żadnych takich domów, w których by można urządzić ogrzewalnie, przeto p. prezydent udał się do warszawskiego gubernatora jeneralnego z prośbą o przeznaczenie na ogrzewalnie niektórych domów skarbowych.
Proponowane są na ten cel zabudowania poklasztorne bernardyńskie, gmach dawny pocztowy, dom przy ulicy Rymarskiej zajęty przez Gimnazjum żeńskie.
Skoro odpowiedź na podanie nastąpi, przytułki za współdziałaniem pana prezydenta i członków komitetu sanitarnego natychmiast zostaną urządzone.
Będą one dawały przytułek biednym i we dnie i w nocy.
Myśl tę popieramy jak najgoręcej, nie dlatego, żeśmy pierwsi ją podnosili, ale dlatego, że czyni ona zadość prawdziwej potrzebie i przynosi ulgę prawdziwej, rozdzierającej serce nędzy.