Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1879/21
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1879 |
Pochodzenie | Gazeta Polska 1879, nr 264 Publicystyka Tom IV |
Wydawca | Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Gebethner i Wolff |
Data powstania | 24 listopada 1879 |
Data wyd. | 1937 |
Druk | Zakład Narodowy im. Ossolińskich |
Miejsce wyd. | Lwów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór artykułów z rocznika 1879 |
Indeks stron |
W sferach artystyczno-literackich krąży od niejakiego czasu wieść o przyjeździe do Warszawy Sary Bernhardt, najsłynniejszej artystki pierwszego teatru we Francji: Comédie-Française. Sara Bernhardt zerwawszy z Paryżem, udaje się na występy do Petersburga do teatru Michel i w Warszawie ma się podobno zatrzymać umyślnie dla poznania Modrzejewskiej. Sława naszej artystki i jej tryumfów amerykańskich odbiła się niejednokrotnie o uszy panny Bernhardt w Paryżu. Po przedstawieniu Damy kameliowej w Ameryce, gdy wszystkie dzienniki pełne były pochwał i największych uniesień dla Modrzejewskiej, wycinki, zawierające recenzje, wysłane zostały przez miejscowe redakcje Dumasowi, który też napisał do Modrzejewskiej list dziękczynny. Przez Dumasa wieści te dostały się prawdopodobnie do Sary Bernhardt. Stąd jej ochota zobaczenia przyszłej rywalki w Anglii i Ameryce. Mówimy rywalki, albowiem panna Bernhardt, która już występowała w Anglii, ma się jeszcze udać i tam i do Ameryki, po występach w Petersburgu. Przyczyną usunięcia się słynnej artystki z Paryża był dziennik Figaro, a w szczególności słynny felietonista Albert Wolf, który istotnie ścigał ją swym złośliwym dowcipem z godną lepszej sprawy wytrwałością. Z powodu tych dowcipów miało się odbyć nawet kilka pojedynków, o których w swoim czasie mówił cały Paryż, a które skończyły się na niczem, ponieważ figarzyści skłonniejsi są podobno do rozlewania atramentu niż krwi.