Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1881/38
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1881 |
Pochodzenie | Gazeta Polska 1881, nr 248 Publicystyka Tom V |
Wydawca | Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Gebethner i Wolff |
Data powstania | 5 listopada 1881 |
Data wyd. | 1937 |
Druk | Zakład Narodowy im. Ossolińskich |
Miejsce wyd. | Lwów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór artykułów z rocznika 1881 |
Indeks stron |
Bitwa pod Raszynem. Powieść historyczna dla młodzieży, przez Walerego Przyborowskiego, z 6 rycinami, podług rysunku Gersona. Warszawa, nakładem Gebethnera i Wolffa, r. 1881. Bohaterem tej powieści jest mały Janek, któremu los pozwolił podsłuchać oficerów niemieckich, układających się, jak napaść znienacka i wziąć w niewolę księcia Józefa, bawiącego z małym pocztem ułanów w Nadarzynie. Wysłuchawszy zmowy, Janek wymyka się z piwnicy, siada na kucyka, galopuje przez siedm mil bez ustanku i ostrzega dość jeszcze wcześnie księcia, od którego dostaje za to krzyż. W Nadarzynie biorą go jednak Niemcy do niewoli, ale w drodze napadnięci i pobici przez ułanów uciekają. Gdy ułani również pognali za nimi, Janek zostaje sam, wśród lasu. Następnie włóczy się z Cyganami, doznając różnych przygód; wreszcie ucieka od nich i trafia na największy zamęt bitwy pod Raszynem, w której dokazuje cudów waleczności, rąbiąc Niemców jak wióry. Przygody takie mogą dzieci, a zwłaszcza chłopców, zajmować do najwyższego stopnia. Szkoda tylko, że autor zbył kilku pobieżnemi słowy historię, miał bowiem doskonałą sposobność, przy opowiadaniu o losach Janka, nauczyć dzieci, co naówczas działo się na świecie, jakim sposobem powstało Księstwo Warszawskie i o co toczyła się wojna. Na takiem połączeniu utile dulci zyskałaby niezmiernie książka. Rzucamy tu nawiasem uwagę, że gdyby ktoś w formie powiastek dla dzieci objął całą historię od początku aż do czasów ostatnich, wyświadczyłby niemałą przysługę literaturze dziecinnej i ułatwiłby niezmiernie późniejsze uczenie historii. Jest to jednak zadanie ważne i trudne, wymagające prawdziwego talentu i powieściopisarskiego i pedagogicznego. Sądząc z Bitwy pod Raszynem i z poprzednich prac historycznych p. Przyborowskiego, mógłby on się o spełnienie tego zadania pokusić. Wracając do Bitwy, jest to w każdym razie książka ciekawa, a o wiele pożyteczniejsza od innych powiastek dla dzieci tłumaczonych z angielskiego, w których, prócz przygód rozpalających do wysokiego stopnia wyobraźnię i nieprawdopodobnych awantur, nie ma nic innego.