<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Krasiński
Tytuł Windobona
Pochodzenie Pisma Zygmunta Krasińskiego
Wydawca Karol Miarka
Data powstania 1848
Data wyd. 1912
Miejsce wyd. Mikołów; Częstochowa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tom III
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
WINDOBONA.

Nad miastem chmury apokaliptyczne,
W mieście waśń, ogień, gwałt, mordy uliczne,
Wiedeń się trzęsie, i tarza i zżyma,
Woła ratunku! bo biada mi, biadał
A grzmot Wiedniowi z Nieba odpowiada:
Na dziś, o Wiedniu! Sobieskiego nie ma.
I noc się wzmaga; — nie będzie już rana,
Wiedeń zbladł, krzyknął i padł na kolana,
Z nałogu patrzy obłędu oczyma
W stronę łask Pańskich, w Kalenbergu stronę;
Lecz w wichrach tylko słyszy powtórzone:
Na dziś, o Wiedniu! Sobieskiego nie ma.
Tłum, strach; ludu pienią się bałwany;
Węgrzy, Włochowie, Sławianie, Ormiany;
Wewnątrz i zewnątrz murów, stronnictw parcie,
Spójni tych plemion, sądów wszechrozdarcie,
Szklane bagnetów pryskające dźwięki,
Gwizd bomb, brzęk siekier, świst kos, dzwonów jęki,
Druga odmętem ginąca Solyma,
Za mord proroków, za obłud swych grzechy,
I wciąż wichrowe śpiewają oddechy:
Na dziś, o Wiedniu! Sobieskiego nie ma.
Krew, krew, krew, płomień, płomień tylko,
I z każdą coraz pewniejszy zgon chwilką,
Zgon bez zmartwychwstań, ten, co wiecznie wnika
Po niewdzięczności dniach w pierś niewdzięcznika.
Perzyn zasłoną na okół się wzdyma,
Dzieci i starce, męże i niewiesty

Pospołem leżą jak skoszone chwasty;
Na dziś, o Wiedniu! Sobieskiego nie ma.
Co innych zbawia, znieść tego nie może
Ta, bez ojczyzny, niemiecka Sodoma:
Wolność, jak pożar, w jej wnętrznościach górze,
I od wolności pójdzie dym, jak słoma,
W gruz dom po domie, wśród min i dział huku,
Pałaców głazy sypią się po bruku,
Gdzie tan był skoczny, fletów jęk wesoły,
Jutro pustynia i czarne popioły.
Skończonych dziejów jutro będzie zima!
Lody wieczności, Bożych gniewów znamię!
Żadnych już zbawców nie zbawi cię ramię.
Na dziś, o Wiedniu! Sobieskiego nie ma.
Październik, 1848 r.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Krasiński.