Wojtuś cygan
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wojtuś cygan |
Pochodzenie | Złota Biblioteczka dla Grzecznych Dzieci Nr 33 Biedna sierotka i inne |
Wydawca | Wydawnictwo „AHAWU“ |
Data wyd. | 1935 |
Druk | „Oświata“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
— Chcę! muszę być cyganem! — wołał z zapałem ośmioletni chłopczyk, stojąc przed starszym panem, który był jego ojcem.
— Cały dzień w lesie, na swobodzie, słuchać spiewu ptasząt, zrywać orzechy, zbierać jagody... O! cóż to za szczęście!
— Niemądry chłopcze — odezwał się ojciec — nie wytrzymałbyś w brudach u cyganów, ty, żyjący w wygodach i dostatku...
Nie usłuchał Wojtuś, uciekł do lasu, do cyganów i prosił, żeby go przyjęli. Zgodzono się na to, ale zrobiono go popychadłem. Stara cyganka kazała drzewo rąbać, wodę dźwigać ze zdroju, co było nad chłopca siły. A gdy pobiegł do lasu na jagody, obił go stary cygan i kazał iść i ukraść na obiad tłustą kurę.
Tego było za wiele. Wojtuś uciekł od cyganów i wrócił do domu. Przekonał się, że tylko zdaleka życie cyganów jest miłe i pełne uroku i że wszędzie trzeba pracować.
. | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . |