Wróbel (Bełza)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wróbel |
Pochodzenie | Dla dzieci, cykl Dzieci i ptaszki |
Wydawca | Księgarnia H. Altenberga |
Data wyd. | 1897 |
Druk | Zakład Narodowy im. Ossolińskich |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Zamilkły wdzięczne ptasząt hejnały,
Wicher o szyby łomoce;
Został się tylko wróbelek mały,
Co gdzieś na dachu świegoce,
I choć jesienne huczą poświsty,
Choć coraz mglistszy blask słońca,
On — syn poczciwy strzechy ojczystej,
Wiernym jej został do końca.
Choć mróz mu często da się we znaki,
Choć kwili nieraz o głodzie:
On nie poleci, jak inne ptaki,
Gdzieś się wygrzewać na wschodzie!
On woli zostać na swojskiej roli,
Gdzie ziarna w kłosach mu rosną,
Bo wie, że Bóg mu i tu pozwoli,
Cieszyć się słońcem i wiosną.
O! ja cię kocham ptaszku poczciwy,
W szarej, ubogiej odzieży!
Bo ty mnie uczysz, jak własne niwy,
Nad wszystko kochać należy.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Bełza.