Wspomnienia z maleńkości - Zamiast wstępu
[5]
ZAMIAST WSTĘPU.
Przypadł mi w udziale zaszczyt niezasłużony. Podpisuję się pod dokumentem znaczenia historycznego. Dziecko-artysta przemówiło językiem własnym. Tomik ten mierzy w przyszłość. — Będzie! — Jest już dawno, jak dawno jest lud, którego nie dostrzegano do czasu. Szkoła zasłoniła dziecko. Rewolucyjny tomik! Kto sam nie zrozumie, temu długi wstęp, tłomaczenie — nie pomogą.
„Wspomnienia“ dyktowały dzieci internatu „Nasz Dom“ (w Pruszkowie) wychowawczyni swej, pani Marynie Falskiej.
Janusz Korczak.
|
|
|