[92]
Wyszła dziewczyna, wyszła jedyna
Jak różowy kwiat,
Oczki zapłakała, rączki załamała,
Zmienił jej się świat.
Czego ty płaczesz? czego lamentujesz?
Dziewczyno moja,
Jak ja nie mam płakać, nie mam lamentować
Nie będę twoja.
Będziesz dziewczyno, będziesz jedyno
Będziesz, dalibóg,
Ludzie mi cię rają i rodzice dają
I sam sądzi Bóg.
Ty pójdziesz górą, ty pójdziesz górą,
A ja doliną,
Ty zakwitniesz różą, ty zakwitniesz różą
A ja kaliną.
Ty pójdziesz drogą, ty pójdziesz drogą,
A ja lasami,
Ty się zmyjesz wodą, ty się zmyjesz wodą,
Ja memi łzami.
Ty pójdziesz drogą, ty pójdziesz drogą
A ja gościńcem,
Ty będziesz panną, ty będziesz panną
A ja młodzieńcem.
[93]
Ty będziesz panną, ty będziesz panną
Przy wielkim dworze,
A ja będę księdzem, a ja będę księdzem
W białym klasztorze.
Ty pójdziesz drogą, ty pójdziesz drogą
Ja pójdę ścieżką.
Ty zostaniesz księdzem, ty zostaniesz księdzem,
Ja będę mniszką.
A jak pomrzemy, a jak pomrzemy,
Każemy sobie
Złociste litery, litery złociste
Wybić na grobie.
A kto tam przyjdzie, albo przyjedzie
Przeczyta sobie:
Złączona miłość, złączona miłość
Leży w tym grobie.