Wyznania (Augustyn z Hippony, 1847)/Księga Dwunasta/Rozdział XXI
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wyznania |
Część | Księga Dwunasta |
Rozdział | Rozdział XXI |
Wydawca | Piotr Franciszek Pękalski |
Data wyd. | 1847 |
Druk | Drukarnia Uniwersytecka |
Miejsce wyd. | Kraków |
Tłumacz | Piotr Franciszek Pękalski |
Tytuł orygin. | Confessiones |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cała Księga Dwunasta Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron |
Podobnie wnosić można o rozumieniu słów następnych: ze wszystkich tych prawd każdy inną sobie wybiera, i tę z nich wywodzi: Jeden tak się wyrażać będzie: „A ziemia była pusta i próżna i ciemności były nad głębokością;“ to jest: że ten utwór cielesny ręką twoją zdziałany, jeszcze był materyją nieukształconą wszystkich istot cielesnych bez porządku i światła. Inny powié: „Ziemia była pusta i próżna a ciemności były nad przepaścią;“ to jest: że cały ten zbiór, który niebem i ziemią nazwano, jeszcze był nieukształconą i ciemną materyją, z któréj miało być wyprowadzone to niebo materyjalne i ziemia cielesna ze wszystkiemi w nich umieszczonemi istotami, które zmysłom naszym są znajome.Ów rzecze: „A ziemia była pusta i próżna, i ciemności były nad przepaścią“ to jest: że ten cały zbiór, który imieniem nieba i ziemi oznaczono, jeszcze był materyją nieukształconą i ciemną, z któréj wyprowadzone być miało niebo umysłowe indziéj nazwane „niebo nad niebiosami“ i ziemia, to jest: cała natura widoma obejmująca w sobie także ciała niebieskie, z któréj jedném słowem wywiedziony być miał świat niewidomy i świat widomy.
Inny inaczéj powié: „Ziemia była pusta i próżna, a ciemności były nad przepaścią.“ Że to nie ten chaos, czyli mieszaninę Pismo ś. zowie niebem i ziemią: ponieważ ten chaos już był, który nazwało ziemią nieurządzoną, tudzież ciemną przepaścią; lecz opisuje owę materyję, która przód istniała, z któréj Bóg udziałał niebo i ziemię, o czém piérwéj namieniło, to jest duchowne i cielesne istoty. Inny takie przywiedzie zdanie: „Ziemia była pusta i próżna a ciemności nad głębokością;“ to jest: że już była jakaś niekształtna materyja, z któréj Bóg twórczą ręką, według poprzedzającego świadectwa Pisma, udziałał niebo i ziemię; wyraźniéj mówiąc, tę całą massę przyrodzenia, podzieloną na wielkie dwie części, jednę wyższą, drugą niższą z wszystkiemi, które w sobie obejmują, znajomemi nam istotami.