Wyznania (Augustyn z Hippony, 1847)/Księga Dwunasta/Rozdział XXIV
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wyznania |
Część | Księga Dwunasta |
Rozdział | Rozdział XXIV |
Wydawca | Piotr Franciszek Pękalski |
Data wyd. | 1847 |
Druk | Drukarnia Uniwersytecka |
Miejsce wyd. | Kraków |
Tłumacz | Piotr Franciszek Pękalski |
Tytuł orygin. | Confessiones |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cała Księga Dwunasta Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron |
Lecz, pomiędzy tak wielu i rozmaitemi tych słów tłumaczeniami, z których każde prawdziwe być może, któż z nas poważy się tak śmiało powiedzieć: oto jest prawdziwa myśl i sens Mojżesza, i on chciał, aby w tym sensie rozumiane było jego opowiadanie, z jaką śmiałością twierdzi, że sens jego tłumaczenia jest prawdziwy, który może był, a może i nie był w myśli Mojżesza? Ja zaś mój Boże, ukorzony twój sługa, który poślubiłem ci uczynić w tém piśmie mojém ofiarę z wyznań moich, żebrzę u podnoża twego miłosierdzia o łaskę, abyś mi dozwolił dokonać ślubu mojego; owóż z nieporuszoną mówię pewnością, że ty jesteś w nieodmienném Słowie twojém Stwórcą wszelkiego widomego i niewidomego stworzenia. Ale czyliż mogę równie z tak mocném przekonaniem twierdzić, że Mojżesz miał na myśli ten sens a nie inny, kiedy pisał:’ „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię.“ Ale czemuż to: bo w twéj prawdzie widzę pewność méj mowy, ale w duchu Mojżesza widzieć nie mogę, czyli takowa myśl jego była, kiedy się tak wyrażał. Może on rozumiał: samo rozpoczęcie twórczego działania w tém słowie: „na początku;“ mógł niemniéj chcieć, by rozumiano pod wyrazami nieba i ziemi, stworzenia, bądź duchowne, bądź cielesne, nie już w doskonałéj i ukształconéj ich istocie, ale dopiéro w ich zawiązku i w niekształtnym stanie. Widzę wprawdzie, że z przytoczonych dwóch sensów, żaden nie obraża prawdy, lecz który z nich miał Mojżesz na myśli i w słowach umieścił, tego nie widzę tak jasno; jakakolwiek zaś była myśl, którą widział ten mąż boży, i do słów swoich przywiązał, czyli jedna z tych dwóch sensów, lub co innego, o czém nie namieniłem, jestem przekonany, że widział prawdę i rzetelnie ją wyraził.