Z Raju pięknego miasta (1904)
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Z Raju pięknego miasta |
Pochodzenie | Kantyczki. Kolędy i pastorałki w czasie Świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane z dodatkiem pieśni przygodnych w ciągu roku używanych |
Redaktor | Karol Miarka |
Wydawca | Karol Miarka |
Data wyd. | 1904 |
Miejsce wyd. | Mikołów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały dział I |
Indeks stron |
Z Raju, pięknego miasta, wygnana jest niewiasta, * Dla jabłka skuszonego, przez węża podanego.
Wędrujże Ewo z Raju, już cię tu dobrze znają. * Fora Adamie, fora! z tak rozkosznego dwora.
Wędrując Adam z raju, gdy stanął w ziemskim kraju, * Obejrzał się po chwili, alić dalej niż w mili.
W Raju miał dość wszystkiego, na ziemi nic własnego. * Puste kraje orał, niestety! z płaczem wołał:
Ach, biada mnie nędznemu! człowiekowi strapionemu. * Do Raju trafić nie mogę, bom przez grzech stracił drogę.
W Rajum miał dość rozkoszy, złote na polach kłosy. * Nigdym nie umiał orać, za wołami hela! wołać.
Byś była dobra żonka, słuchałabyś małżonka: * Strzegłabyś się rozmowy, niecnotliwej, wężowej.
Ażem ja nie dobry mąż, widząc, że cię zdradził wąż; * Nie chciałem cię zasmucić, wolałem jabłka skusić.
Dałaś się zwieść wężowi, jam słuchał białogłowy. * Będziem cierpieć niewolą, na świecie ze złą dolą.
W boleści będziesz rodzić, w wianeczku już nie chodzić,* Ja ziemię kopać muszę, chcąc pożywić swą duszę.
O wężu niecnotliwy! iżeś tak nieżyczliwy! * Nasienie białogłowy, zepsułeś złemi słowy.
Już się dziś wypełniają, proroctwa i ustają * Dawida z Izajaszem: gdy Panna z Mesyaszem
Z Betleemskiej stolicy, ucieka na oślicy, * Chcąc nas pojednać z Bogiem, w takim upadku srogim.
Na te chwalebne gody, idąc w obce narody * Z Józefem i Maryą, Jezusie! czołem Ci biją.