Z Raju pięknego miasta (1904)

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Z Raju pięknego miasta
Pochodzenie Kantyczki. Kolędy i pastorałki w czasie Świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane z dodatkiem pieśni przygodnych w ciągu roku używanych
Redaktor Karol Miarka
Wydawca Karol Miarka
Data wyd. 1904
Miejsce wyd. Mikołów — Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały dział I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
KOLĘDA  206.

Z Raju, pięknego miasta, wygnana jest niewiasta, * Dla jabłka skuszonego, przez węża podanego.

Wędrujże Ewo z Raju, już cię tu dobrze znają. * Fora Adamie, fora! z tak rozkosznego dwora.

Wędrując Adam z raju, gdy stanął w ziemskim kraju, * Obejrzał się po chwili, alić dalej niż w mili.

W Raju miał dość wszystkiego, na ziemi nic własnego. * Puste kraje orał, niestety! z płaczem wołał:

Ach, biada mnie nędznemu! człowiekowi strapionemu. * Do Raju trafić nie mogę, bom przez grzech stracił drogę.

W Rajum miał dość rozkoszy, złote na polach kłosy. * Nigdym nie umiał orać, za wołami hela! wołać.

Byś była dobra żonka, słuchałabyś małżonka: * Strzegłabyś się rozmowy, niecnotliwej, wężowej.

Ażem ja nie dobry mąż, widząc, że cię zdradził wąż; * Nie chciałem cię zasmucić, wolałem jabłka skusić.

Dałaś się zwieść wężowi, jam słuchał białogłowy. * Będziem cierpieć niewolą, na świecie ze złą dolą.

W boleści będziesz rodzić, w wianeczku już nie chodzić,* Ja ziemię kopać muszę, chcąc pożywić swą duszę.

O wężu niecnotliwy! iżeś tak nieżyczliwy! * Nasienie białogłowy, zepsułeś złemi słowy.

Już się dziś wypełniają, proroctwa i ustają * Dawida z Izajaszem: gdy Panna z Mesyaszem

Z Betleemskiej stolicy, ucieka na oślicy, * Chcąc nas pojednać z Bogiem, w takim upadku srogim.

Na te chwalebne gody, idąc w obce narody * Z Józefem i Maryą, Jezusie! czołem Ci biją.

Adamowi Synowie, maluścy, i ojcowie; * I z córeczkami matka, poklęknąwszy przed jasełka.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Karol Miarka (syn).