<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Z kaznodziejskiej księgi Salomona
Pochodzenie Poezje
Wydawca Księgarnia H. Altenberga
Data wyd. 1908
Druk Drukarnia Narodowa
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz Jerzy Żuławski
Źródło Skany na Commons
Inne Cała księga
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom III
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
IV.
R. IV. w. 1 — 3.

Uźrzałem pychę, zbrodnie i potwarze,
łzy uciśnionych mrących bez pomocy,
i żądnych światła — pogrążonych w nocy,
i splugawione widziałem ołtarze.

A żaden nie wstał cierpiącym obrońca,
ani kto pomścił zhańbione świątynie; —
żyje bezbożny, sprawiedliwy ginie —
a wszystkim równo świeci tarcza słońca!

Więc sprawiedliwość pustem słowem jedno,
a łez rozlanych w górze nikt nie liczy!
łańcuchem cierpień ten żywot pątniczy,
a tam przed nami — ciemności bezedno!

Przeto — iż boleść syna ziemi chlebem —
więcej umarłe, niźli żywe chwalę,
a najszczęśliwszy — niezrodzony wcale,
co jeszcze złego nie widział pod niebem!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie tłumacza: Jerzy Żuławski.