Z listu (Żuławski)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Z listu |
Pochodzenie | Kuszenie Szatana cykl Okruchy |
Wydawca | Tow. Akc. S. Orgelbranda S-ów, E. Wende i Spółka |
Data wyd. | 1914 |
Druk | Zakł. graf. Tow. Akc. S. Orgelbranda S-ów |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały cykl Cały zbiór |
Indeks stron |
...Tak jest, Ty masz słuszność. Zdania swoje popierasz dowodami niezbitemi; każde Twe słowo jest przekonywające, rozumne, pięknie dobrane i dobre. Mówisz bardzo wymownie i uwierzyłem Ci.
Tak jest, masz słuszność. To, czego od Ciebie żądałem, jest złe i zdrożne. Dobrze robisz, że mi tego odmawiasz. Dobrze. Jesteś bardzo rozumna i cnotliwa. Możesz być dumna ze swej nieskazitelności i możesz patrzyć z góry na tych, których miłość większa jest od rozumu. Jacy oni głupi! — nieprawdaż? — O Tobie świat tego nie powie — Ciebie świat pochwali, a ja — ja sam przyznać muszę, że postępujesz jak należy.
A jednak mam żal do Ciebie. — Bo ja, kochając Cię, nie pamiętam o niczem i nie uważam na nic, — byłbym dla Ciebie gotów palić i zabijać i w nędzy żyć i wrogom się kłaniać, — byłbym gotów opuścić wszystko i wszystkich, przeszłości całej się wyprzeć i całą przyszłość świetną jak marną rzecz jaką do nóg Ci rzucić, — a Ty... Ty nie jesteś rozrzutna i wiesz dobrze, gdzie są granice tego, co przystoi. Żadnych zarzutów robić Ci nie mogę, ale mam żal do Ciebie. Żal głęboki, lecz głupi i z pewnością niesłuszny, nieuzasadniony, a dowodzący jedynie mojej przewrotności.
Ty sobie jednak nic z niego robić nie będziesz; wszak jesteś rozumna i cnotliwa!...