Za chińskim murem/Przedmowa
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Przedmowa |
Pochodzenie | Za chińskim murem |
Wydawca | Feliks Gadomski |
Data wyd. | 1924 |
Druk | Drukarnia Techniczna |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Prof. D-r. Antoni Ferdynand Ossendowski ma już ustaloną sławę jako podróżnik. Opisy jego ekskursji naukowych, przełożone na kilkanaście obcych języków obiegają niemal świat cały, czytane wszędzie z takiem samem zajęciem i takim samym podziwem dla talentu narracyjnego autora. Ossendowski bowiem przedewszystkiem umie opowiadać barwnie, z temperamentem, koniecznem podmalowaniem tła i jego kolorystyką, umie przed czytelnikiem roztoczyć bajeczne wprost obrazy, suggestywnością stylu przenieść w cudowne kraje, uczynić świadkiem tysiąca przygód i awantur, zapoznać z falangą ludzi, którzy przerzucają się całe tysiące kilometrów w nieprawdopodobnie wprost krótkim czasie. Relacje z podróży Ossendowskiego, czyta się jak fantazję jakąś, gdzie trudno odróżnić prawdę od zmyślenia. Temu też zawdzięczają jego książki olbrzymią popularność, a wskazuje to równocześnie na fakt, iż Ossendowski jest nietylko uczonym podróżnikiem i publicystą z zamiłowania, ale także beletrystą urodzonym.
Romans „Za chińskim murem“ — pierwszy romans w dorobku literackim autora — ma prócz wszystkich cech dotychczasowych pióra Ossendowskiego i tę także zaletę, że tu może autor wodze swej fantazji puszczać zupełnie swobodnie, gdyż każde zmyślenie dodaje tylko uroku powieści o podkładzie erotycznym. Korzysta też Ossendowski z prawa tego w całej pełni. Intrygę miłosną między dyplomatą Maleckim, a demoniczną i uroczą hrabiną Aurą zadzierzgnął więc bardzo zręcznie, a prowadząc swego bohatera przez pełny tajemnic Wschód, każe mu odkrywać nieznane bliżej europejczykom niezwykłe wartości kraju, leżącego za „chińskim murem“. Spostrzeżenia Ossendowskiego na temat Chin, wplecione w fabułę powieści są niezmiernie zajmujące i pouczające, a nadają powieści charakter pewnego egzotyzmu.
Nowa powieść Ossendowskiego wzbudzi z pewnością większe jeszcze zainteresowanie, niż książki jego dotychczasowe, albowiem prócz ciekawych opisów lądów dalekich, ich swoistego życia i różnorakich przygód — przynosi galerję figur, kreślonych wyraźnie, o psychologii niecodziennej, zmagających się z konfliktami nie mającemi nic z szablonu powieściowego. „Za chińskim murem“ to jeszcze jedna podróż — zamiłowanego w wędrówkach uciążliwych autora — w dziedzinę powieści. Wraca on z niej pełen pogody, humoru i bogatszy o wiele doświadczeń.