<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Grochowiak
Tytuł Zajazd
Pochodzenie Wiersze wybrane
Wydawca Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”
Data wyd. 1978
Druk Zakłady Graficzne „Dom Słowa Polskiego”
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Zajazd


Ten chłopiec obiecujący
W drzwiach
Ten chłopiec niepokojący

Wszystkie twarze: upudrowane i wonne jak głowy mulic
Dziewczęce karczki — letniskowe baloniki znudzonych samiczek
Jajowata głowa Starego Mistrza
Ryba w otchłani czyli ten z Dyplomacji
Spoglądają nieznacznie
Na obiecującego

Ma spodnie wybałuszone na kolanach grdykę
W obręczy kołnierzyka ruchliwą jak dzięcioł
Paznokcie z popiołami przodków
Obelgę na wargach jak rozgnieciona jagoda
Strzępek jedliny u konchy pergaminowego ucha
Tylko czubkami podwiniętych rzęs wspina się wyżej
Gdzieś
Gdzie słodki Kwiat Nowości spoufala się z nadzieją
Mojżesz otwiera Skałę laską Wanilii
Leda tak łabędzia
Wtulała w rośną dolinę rozkoszy
Jak on patrzy
Ten chłopiec niepokojący

W drzwiach
Ten chłopiec obiecujący

„Synaczek” myślą stare kobiety o pustych garbach urodzaju
„Zuch chłopak” rozczula się sztabowy generał z niedoszłej wojny
Stary poeta „Co on wymyśli co jeszcze jest do wymyślenia” zgaduje
Mnich przerywa pacierze kopyścią zanurzoną w strawie
Panienki widzą bukłak
Jąder Smagły wiew zarostu
Zwierzęcy upał ust po ćwiartowaniu padliny
Tylko on sam jeden wie
Albo raczej pyta o drogę
Aby się tak nie zatracić
Przerażony
Przemoczony do szpiku kości
Podróżny
W progu zajazdu gdzie Dyliżans
Wysypał gromadę upiorów

Ten chłopiec obiecujący
W drzwiach
Ten chłopiec niepokojący
Źródełkiem smakowitej krwi u nasady szyi





Tekst udostępniony jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska.