Zdroje Raduni/Część I/Geografia

<<< Dane tekstu >>>
Autor Aleksander Majkowski
Tytuł Zdroje Raduni
Podtytuł Przewodnik po Szwajcaryi Kaszubskiej
Wydawca Polskie Towarzystwo Krajoznawcze
Data wyd. 1913
Druk A. Pęczalski i K. Marszałkowski
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
GEOGRAFIA.

„Piękny kraju kaszubści, ziemio obiecano“!
Tak rozpoczyna Jarosz Derdowski swoją pieśń o Kulczyku, który z królem Sobieskim szedł na Turki i pogany pod Wiedeń. Zwąc Kaszuby ziemią obiecaną, poeta dał wyraz podaniu, rozpowszechnionemu na Kaszubach, które utożsamia ziemie, rzeki, wsie i miasta kaszubskie z miejscowościami Ziemi świętej. Podług tego podania urodził się Zbawiciel w Bytowie, „bo Betlejem i Betowo to je jedno mniasto“, — jak powiada pan Czorliński. Jerozolima z Golgotą, — to Wejherowo ze słynnemi na całe Kaszuby kalwaryami, do których się co rok trzy z całych Kaszub odbywają pielgrzymki, gdzie jak w Olimpii kaszubskiej spotyka się rybak z nad morza z rolnikiem i rybakiem wyżyn pomorskich.
Piękny kraju kaszubski! — I tu miał poeta słuszność. Ziemia, która niedobitkom dawnego potężnego szczepu Pomorzan, rybakom i oraczom kaszubskim dzisiaj daje ciężko zapracowany chleb, aczkolwiek mało urodzajna, wysoce oryginalne nosi oblicze. Morze, od którego stały ląd broni się potężnemi białemi wydmami, trzy wysokie kępy nadmorskie, wyniosłością dochodzące do 330 metrów nad poziomem morza, a w głębi kraju bystro płynące rzeki i liczne jeziora tworzą krajobraz ogromnie urozmaicony i dopraszający się zwiedzania przez ochoczego turystę.
Trzy potęgi złożyły się na uformowanie dzisiejszej ziemi kaszubsko-pomorskiej. Morze przedewszystkiem, sypiące jakby na przekór sobie potężne białe wydmy na brzegu, to znów walące północnemi falami w stały ląd i urywające całe szmaty ziemi. Powtóre Wisła, która z Polski naniosła muły zmieszane z piaskiem i utworzyła żyzne Żuławy nad ujściem i mierzeję Helską, która odgranicza zatokę Gdańską, tak zw. małe morze, od wielkiego morza, reszty Bałtyku. Nareszcie ogromne lodowce, które w zamierzchłych czasach po dwakroć przesuwały się przez dzisiejsze Kaszuby, pozostawiając po sobie charakterystyczne i niezatarte ślady. Przyniosłszy bowiem ze sobą odłamki skał i głazów z gór skandynawskich, pod wpływem wzmagającej się temperatury roztopiły się w rzeki i moczary, zmielone zaś kamienie, gliny i głazy upuściły, tworząc charakterystyczne zwały morenowe. Tak powstały wyżyny pojezierza bałtyckiego, zajmujące w kierunku od północnego wschodu do południowego zachodu dzisiejsze Kaszuby. Wzgórza te podzielić można na część północną i część południową. Obie dzieli szeroka dolina kształtu wężowatego, którą na wschód rzeka Reda płynie do zatoki Gdańskiej, na zachód zaś Łeba do jeziora Łebskiego. Część Kaszub, położona na północ od tej linii, stanowi falistą wyżynę średniej wysokości 60—90 metrów, tylko w kilkunastu miejscach dochodzącą do 100 i 130 metrów. W lasach świecińskich jest nawet kopica dosięgająca 156 m. Południowa część, większa, przedstawia wyżynę bez przewodniego rysu, urozmaiconą wzgórzami kopulastemi, wyciągniętemi czasem w grzbiety. Doliny tu są płaskie, przechodzące w wąwozy, i mnóstwo jezior. Najwyższą część tych wyżyn z górą Wieżycą, 331 metrów wysoką, zajmuje powiat kartuski.
Utworzony w roku 1818, graniczy powiat kartuski północną ścianą z powiatem wejherowskim, wschodnią z gdańskim, południową z kościerskim, zachodnią z bytowskim i lęborskim. Obejmując obszaru 139772, 5 hektarów, rozciąga się pomiędzy 54° 5′ stopniem do 54°27′ stopniem równoleżnika, a 35° 16′ do 36° 10′ południka. Wyżyny powiatu dadzą się mimo nieregularnej formacyi podzielić podług działu wód, źródeł i dolin trzech jego rzek: Stołpy, Łeby i Raduni, na trzy większe części: 1) na ziemię źródłową Łeby, płynącej w północnym kierunku z powiatu z najwyższym punktem w Bączkiej-hucie z 255,09 m. wysokości; 2) ziemię źródłową Stołpy i Lupawy z kierunkiem południowym i zachodnim na zachód od jeziór raduńskich i 3) zdroje Raduni, płynącej zrazu w północnym, potem wschodnim kierunku, które zajmują wschodnią i najwyższą część powiatu. Tak pod względem obszaru jak ilości wód zdroje Raduni zajmują lwią część powiatu, co do piękna krajobrazów zaś stoją na pierwszem miejscu. Stąd uważałem się za uprawionego nadać niniejszemu przewodnikowi ich nazwę.
Powiat kartuski jest najbogatszy w jeziora ze wszystkich powiatów rdzennie kaszubskich i stoi pod tym względem pośród 15 powiatów zachodnio-pruskich na szóstem miejscu. Liczba jezior wynosi 173 o powierzchni ogółem 6551 ha. na (139772,5) ha. całej powierzchni powiatu. Powierzchnia jezior zajmuje 4,7 procent ogólnego obszaru, tak, że pod tym względem przewyższa go tylko powiat chojnicki z obszarem jezior 4,8 procent. Z tych jezior 81 mają obszaru 2—10 ha., 26—11 do 20 ha., 29—21 do 50 ha., 13—51 do 120 ha., 13—121 do 1000 ha., a jedno więcej niż 1000 hektarów.
Połowa tych wód przypada na Radunię, która swe główne zdroje ma w jeziorach Stężyczynie, wielkiem jezierze Raduńskiem, Kłódnie, Brodnie i Ostrzycach. Wziąwszy swój początek w jeziorze Stężyczynie, płynie Radunia wązkiem korytem przez wieś Stężycę, którą dzieli na dwie oddawna odrębne części: szlachecką i królewską Stężycę, i wpada do południowego jeziora Raduńskiego. Odtąd już aż do swego wypływu przy Ostrzycach w kilkumilowej drodze przepływa pasmo jezior, układających się potężnym wieńcem ku północy. Najbardziej na północ położona osada nad jeziorami raduńskiemi, to romantyczna wioska Chmielno, na południu wymieniona powyżej Stężyca. Pomiędzy Stężycą a Chmielnem zwęża się jezioro Raduńskie przy Borucinie po wschodniej a Przywozie po zachodniej stronie. Tu most i szosa, łącząca te dwie osady, dzielą jezioro raduńskie na część północną i południową. Ta ostatnia odznacza się znaczną głębokością, bo 40 metrami w najgłębszych miejscach, północna zaś część ma znacznie mniej, bo 25 metrów w najgłębszem miejscu. Poziom nad morzem wynosi 162 metry.
Przy Chmielonku, osadzie, położonej o cztery kilometry na południe od Chmielna, znanej z prastarego młyna wodnego, który już za czasów książąt kaszubskich nadstawiał swe koło falom Raduni, wynurza się rzeka znowu na krótką przestrzeń i, zmieniając kierunek dotychczasowy ostrym zwrotem na wschód i południe, wpada do jeziora Białego, nad którego wschodnim stromym brzegiem jak gniazda jaskółcze leżą chaty cudnych Zawór.
Ale wnet potem wychodzi Radunia z tego okrągłego jeziora wązkiem korytem i już w stanowczo południowym kierunku przepływa Wielkie i Małe Brodno, aby pomiędzy wsiami Brodnicą i Ostowem wyjść pomiędzy wzgórzami zalesionemi i piaszczystemi kopicami wyżyn i zanurzyć się w jeziorze Ostrzyckiem. Jezioro Ostrzyckie, podchodząc prostą linią ze strony zachodniej przy wiosce Starych Czaplach, przyjąwszy Radunię zamienia swój kształt, wysyłając pod prostym kątem odnogę na południe, która przy wiosce Kolanie tworzy istotnie kolano, wysyłając znowu w kierunku południowo-zachodnim dalszą odnogę. Stąd w tym samym kierunku rozciąga się szereg pomniejszych jezior, Patulickie, Dąbrowo, Lubowisko aż ku Stężyczynowi, z którego Radunia wzięła początek. Radunia zaś opuszcza jezioro Ostrzyckie powyżej wsi Ostrzyc i kieruje się przez małe jezioro Trzebno na Goręczyno i Żukowo, gdzie opuszcza powiat kartuski.
Jeziora, tworzące kolebkę Raduni, przypominają na mapie formę ogromnego B, którego drugi prosty bok tworzy jezioro raduńskie — albo też dwa wieńce: południowy i północny, z punktami markacyjnymi: Stężycą, Chmielnem i Ostrzycami. Od strony Chmielna tulą się dwa jeziora, połączone ze sobą dosyć szerokiem ramieniem, do północnego wieńca jeziór raduńskich, mianowicie jezioro Białe i Rekowo. Dalej ku północy pomiędzy wioskami Garcem i Łapalicami leży jezioro Łapalickie, należące już do zdrojów Łeby. Stąd o 4 kilometry na wschód przez piękne lasy droga wiedzie do Kartuz, idąc zaś biegiem Raduni zajdziemy przez Goręczyno do Żukowa, dawnej osady zakonnic. Z reszty rzek, biorących swój początek na wyżynach powiatu kartuskiego, Łeba zbiera swoje wody z jezior przy Miechucinie, Borzestowie, Łapalicach, z jezior Czeszczonka i Mirachowskiego, i opuszcza powiat piękną doliną leśną, na którą śliczny jest widok z nad leśniczówki w Mirachowie i folwarku Miłaszewskiego.
Bukowina zaś, przypływ Lupawy, wypływa z jeziora przy Potęgowie i z jeziora Kamienicy, a opuszcza powiat w północnym kierunku. Stołpa czyli Słupica wychodzi pod Podjazami z jeziora Gowidlina (640 hektarów obszaru), przepływa w południowym kierunku jezioro Węgorzyno przy Suleczynie. Do zdrojów jej należy jeszcze wielkie jezioro Małsz, mające około 770 hektarów obszaru, i jezioro Żukówko. Nareszcie bierze jeszcze w powiecie kartuskim początek przypływ Wierzycy, mianowicie Wietrzyca (Fietze), wychodząca z jeziora Przywidza.
Wszystkie te rzeki i ruczaje, w ciasnych naogół brzegach płynące, mają we wszystkich niemal częściach spadek bardzo bystry. Radunia naprzykład w swym biegu od Ostrzyc do Żukowa na długości 35 kilometrów ma spadek około 64 metrów. Stołpa, jej przypływ z lewej strony, na przestrzeni 15 kilometrów od Kartuz do Żukowa, ma spadek 91 metrów, podczas gdy Łeba od Borzestowskiego jeziora aż do granicy powiatu przy Mileszewie, w ciągu 13 kilometrów spada 53 metry.
Wierzchnie warstwy ziemne są utworem dyluwialnym. W ogólności znajduje się w częściach północnej i wschodniej, obejmującej wody Raduni i Łeby, przeważnie gleba gliniasta z piaskiem zmieszana; w południowej zaś części i około Stołpy grunt jest piaszczysty i żwirowaty. Jednakowoż niema większych przestrzeni z jednakową glebą, przeciwnie w każdej części powiatu wszelkie rodzaje ziemi znajdują się obok siebie. Wyjątek tworzy jednostajny pas piasku od południowego końca jeziora Raduńskiego aż do granicy bytowskiej, dalej ze szczerego piasku składające się wzgórze na granicy zachodniej od słupskiego powiatu do jeziora Małszu i północne wzgórza nad Łebą, gdzie znowu bez wyjątku gleba jest gliniasta. W dolinach i na wyższych stokach wzgórz znajdujemy także margiel wapienny.
Wielkie obszary powiatu są formalnie zasiane kamieniami mniejszymi i większymi, najbardziej na borach koło Kartuz, przy Pręgowie, Mściszewicach, Węsiorach. Kamienie te są granitowe, wyjątkowo znajduje się i wapień. Dużo jeszcze napotyka się trzęsawisk i bagien, (resztek jezior), a pochodzący z nich doskonały torf służy na materyał opałowy.
Klimat jest dosyć surowy z powodu wysokiego położenia powiatu i zimnych wiatrów wschodnich i północno-wschodnich, które, powstając wiosną z lodów topniejących na północy Bałtyku i śniegów Szwecyi, nawiedzają południowe wybrzeża morskie i niepowstrzymane przez wyżyny pomorskie szkodzą późnymi mrozami roślinności. Najpiękniejszą porą roku jest tu nie wiosna lecz jesień. Średnia temperatura roczna jest jedną z najniższych w całych Prusach. Podług obserwacyi stacyi meteorologicznej w Szymbarku, tuż u stóp góry Wieżycy, przecięciowa temperatura roczna pomiędzy latami 1849 do 1860 wynosiła w Szymbarku +5°.75 C., podczas gdy w Gdańsku wynosiła 7°82 C. W poszczególnych porach roku średnia temperatura wynosiła w stopniach C.

zimą
wiosną
latem
jesienią
w Szymbarku – 3.19 + 4.40 + 15.34 + 6.31
w Gdańsku – 0.94 + 6.47 + 17.36 + 8.55


Z powyższych względów żniwa tu się odbywają znacznie później, niż w reszcie prowincyi. Żyto zbierają w ostatnich dniach lipca, pszenicę pomiędzy 5 i 10 sierpnia, jęczmień w drugiej połowie sierpnia, toż samo owies.







JEZIORO LIBAGÓRZ.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Aleksander Majkowski.