Ziemskości cień
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Ziemskości cień |
Pochodzenie | Pisma Zygmunta Krasińskiego |
Wydawca | Karol Miarka |
Data powstania | 1845 |
Data wyd. | 1912 |
Miejsce wyd. | Mikołów; Częstochowa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tom III |
Indeks stron |
Ziemskości cień
To ducha noc!
Skra Bożych tchnień
To ducha moc!
I natchnienie
Jak zbawienie
Zsyła Pan!
Niem ochrzcon duch
Świat wprawia ruch,
W niebieski tan!
Sam się łączy
Z Wiecznym w Niebie —
Światło sączy
Niebo z siebie;
Kto z natchnienia
Śpiewa, szlocha,
Ziemię kocha,
Ziemię zmienia!
Siostro moja, coś w żałobie
Niechaj serce twoje słucha!
Błogosławię Tobie
Zwiastowaniem ducha!
Niech twa dusza smutek zmoże!
Niech ci w piersiach wznijdzie zorze,
Którem życia męty
Otęcza Duch święty!
Wszystko dotąd, co westchnieniem,
Płaczem, męką i żałobą,
Stań się w Tobie pieniem,
A to pienie — Tobą!
Tworzyć będziesz — kochaj tylko
Ideału święte włości!
Wszystko nikłą chwilką
Prócz wiecznej miłości!
A gdzie ona — tam i siła,
Co świat z Boga wydobyła
Ta sama w iskerce
Spadnie ci w serce!
Krańce światów się odcieśnią
Znieskończeni się głąb duszy —
I z życia katuszy
Ty wypłyniesz pieśnią!
Jak w przestrzeni nieskończonej
Nowe słońca — nowe światy,
W piersi przepieśnionej
Błysną natchnień kwiaty.
I ty sypać będziesz niemi,
Ty, coś tyle tu bolała,
Zbolałym na ziemi
Sama zmartwychwstała!
Nizza na wiosnę 1845 r.