<<< Dane tekstu >>>
Autor Teofil Lenartowicz
Tytuł Zostań dziewczyno
Pochodzenie Nowa lirenka. Część I
Data wyd. 1859
Druk Drukarnia Karola Kowalewskiego
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała część I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ZOSTAŃ DZIEWCZYNO!

W niedzielę z rana drobny deszcz pada, drobny deszcz pada,
Do swojéj miłéj miły powiada, miły powiada:
„Héj ty dziewczyno! pójdziesz ty ze mną, pójdziesz ty ze mną?
Czy w dzionek biały, czy w nockę ciemną, czy w nockę ciemną;
Czy bitym traktem, czy dróżką boczną, czy dróżką boczną,
Gdy na mnie ludzie nastawać poczną, nastawać poczną.”

„Jakżeż ja pójdę z tobą we mroku, z tobą we mroku,
Jest tam głęboka woda w potoku, woda w potoku.
Uważaj miły na młodość moję, na młodość moję
Że ja po nocy wody się boję, wody się boję.
Jakżeż ja pójdę w ten dzionek biały, w ten dzionek biały,
Żeby mnie dróżki pokazywały, pokazywały.
A jak na rżysku, to się zarzyna, to się zarzyna,
Cóż ja poradzę jedna dziewczyna, jedna dziewczyna.”

„Oj pewno! pewno! masz ty swą wolę, masz ty swą wolę,
Po co zapraszać na tę niedolę, na tę niedolę,
Na te kołacze co są kamienie, co są kamienie
I na te miody co są strumienie, co są strumienie;
Między drużynę, zieloną trzcinę, zieloną trzcinę,
I złote rybki co na dnie płyną, co na dnie płyną,
Zostań dziewczyno, zostań dziewczyno, zostań dziewczyno!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Teofil Lenartowicz.