Zupy i sosy (Kiewnarska, 1929)/Czysty rosół rybny (ucha)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Zupy i sosy |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1929 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron |
35. CZYSTY ROSÓŁ RYBNY (UCHA). Na czysty rosół rybny najlepsze są okonie, miętusy, liny, jazgarze i węgorze, szczupaki też są niezłe. Natomiast z sandacza i karpia są dobre tylko zupy zabielane i zaprawiane: sam czysty rosół z nich jest bez smaku. Nastawić na smak włoszczyznę, jak do rosołu, z podwójną ilością cebuli, listka i pieprzu. Gdy włoszczyzna zmięknie, smak przecedzić, włożyć weń oczyszczoną, osoloną i — o ile jest bardzo duża — pokrajaną rybę. Zagotować na mocnym ogniu, odsunąć na brzeg blachy i gotować wolno, aż mięso ryby od ości odstanie. Rybę wyjąć i podać oddzielnie, lub też położyć po kawałku na talerzach, nalewając zupę. Zwykle jednak taki rosół podaje się zupełnie czysty z pasztecikami, lub wkłada się weń kartofle, odgotowane oddzielnie i pokrajane w kostkę lub talarki. Gdyby rosół był mętny, co jest zawsze spowodowane zbyt gwałtownem gotowaniem, można go sklarować białkiem, rozbitem z paru łyżkami wody, zagotować wolno i przecedzić przez czyste płótno.