Zupy i sosy (Kiewnarska, 1929)/Zupa szczawiowa
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Zupy i sosy |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1929 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron |
17. ZUPA SZCZAWIOWA. Ugotować na smak 60-75 deka kruchych kości i obrzynków wołowiny, cielęciny lub wieprzowiny z włoszczyzną i korzeniami. Gotowego smaku powinno być półtora litra lub nieco więcej. Czterdzieści deka młodego szczawiu przebrać starannie opłókać, posiekać i poddusić w rondelku z łyżeczką dobrego masła. Rozprowadzić rosołem i zaprawić łyżką mąki; dopiero teraz osolić, zagotować raz, włożyć szklankę kwaśnej śmietany, zagrzać razem, lecz już nie gotować więcej. Tak samo zupełnie robi się zupę szczawiową postną lub jarską, dodając jeszcze łyżkę masła śmietankowego, włożonego wprost do wazy i biorąc trochę więcej śmietany do zabielenia. Na smak się gotuje, jak zwykle, włoszczyznę i grzybek z solą, listkiem, pieprzem i zielem. Zupę szczawiową podaje się zazwyczaj z jajami, ugotowanemi na twardo, i kartoflami, kraszonemi słoniną lub masłem z cebulą, lub też z omletami, przyrządzonemi w sposób następujący: dwa żółtka utrzeć z łyżką mąki, odrobiną soli i pół filiżanką mleka lub chociaż wody. Białka ubić na sztywną pianę, zmięszać z żółtkami. Upiec z tej masy jeden duży omlet na maśle, obficie rozpuszczonem na patelni. Zwinąć w rurę, pokrajać na ukos i kłaść po kawałku na każdym talerzu zupy.