Łzy (Černý, 1906)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Adolf Černý
Tytuł Łzy
Pochodzenie Z bratniej niwy
Wydawca Nakładem Ziarna
Data wyd. 1906
Druk E. Nicz i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Konrad Zaleski
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


ŁZY.

Ojciec mi skonał... Duch zrzucił kajdany
I w znak rozstania musnął starca lice,
A jam u łoża niemy stał, stroskany,
I na jarzącą patrzał wciąż gromnicę,
Co łzy woskowe roniła na ziemię.

W przededniu wiosny, w słotny dzień marcowy
W swych dni zaraniu ducha brat wyzionął...
Gdy ciało w trumnie spoczęło, u głowy
W dwa rzędy szereg jasnych świec zapłonął,
Co łzy woskowe roniły na ziemię.

Gdy składam w coraz nowy grób i nowy
Szczątki ziemskiego drogich mi istnienia,

Gdy rzucam garstkę piasku w mrok grobowy,
Gdy dźwięczą w uszach pogrzebowe pienia,
Świece łzy ronią woskowe na ziemię.

W bezsenne noce, gdy nad zwątpień tonią
Bez odpowiedzi dręczą mnie pytania,
Nagle oddycham, zda się gromnic wonią
Wizya mi cały szereg ich odsłania,
A łzy woskowe płyną znów na ziemię.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Adolf Černý i tłumacza: Konrad Zaleski.