Śpiżarnia i zapasy zimowe/Ogólne wskazówki wędzenia

<<< Dane tekstu >>>
Autor Marta Norkowska
Tytuł Śpiżarnia i zapasy zimowe
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1925
Druk Zakłady Graficzne „Nasza Drukarnia“
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

7.Ogólne wskazówki wędzenia. Ważną rzeczą, dla przyrządzania wędlin jest dobra wędzarnia (rys. Nr. 41). Świeżo wybudowaną wędzarnię należy przed użyciem wypalić, aby glina, użyta do budowy, dobrze wyschła. Palić trzeba z początku wolno, aby ściany wędzarni nie popękały, następnie silniej, tak długo, dopóki ściany nie przestaną parować. Z wędzarni źle wysuszonej wychodzą pierwsze wędliny zupełnie czarne i niesmaczne.


Rys. 41.

Wędzarnie bywają rozmaitego typu i różnej budowy. Większe zakłady masarskie mają dla poszczególnych gatunków wędlin specyalne wędzarnie; dla wędlin, które wędzi się tylko dymem zimnym, jak np. szynek, słoniny, polędwic, może być wędzarnia wysoka i szeroka, dla kiełbasek — mała, dla salcesonów i kiełbas różnych — średniej wielkości typ wędzarni pokojowej model franc. (rys. Nr. 41).
Drzewo do palenia ułożyć trzeba w palenisku, tak aby końce polan wystawały na zewnątrz; powinno ono być twarde. Najlepsze jest drzewo bukowe, z którego dym ma tę własność, że wędlinom nadaje kolor jasny, lśniący. Dobre jest także drzewo dębowe, ale dym z niego już ciemniej wędzi; przy wędzeniu drzewem bukowem dodaje się mniej trocin.
Drzewo olszowe i wierzbowe jeszcze ciemniej wędzi, dlatego, paląc tem drzewem, należy dosypywać bardzo mało trocin. Drzewo które ma żywicę jak np. sosna, świerk i jodła, nie nadają się przy wędzeniu, ponieważ wydaje dużo dymu, przez to wędlina bywa ciemna i zapach ma nieprzyjemny. Trociny również należy brać z twardego drzewa, gdyż z miękkiego wytwarzają dużo dymu. Najlepszy zapach nadaje wędlinom drzewo jałowcowe, chociaż wędzi również ciemno, jak to przy wędlinach litewskich przeważnie zauważyć można. Chcąc uniknąć dymu, a nadać wędlinom przyjemnego zapachu, najlepiej na trociny nasypać owocu jałowcowego, w stosunku 1 litra do jednej partyi wędlin.
Czas wędzenia różnego mięsa bywa rozmaity, zależny od grubości i od jakości wędlin i od rodzaju wędzarni.
Szynki na prędkie użycie, do gotowania można wędzić od 3—4 dni; grubsze sztuki i do dłuższego przechowania—do 3 tygodni, mniejsze zaś sztuki jak polędwice, ozory, salcesony, już po 2 tygodniach dymienia są dobre. Zresztą czasu wędzenia ściśle oznaczyć nie można, sama praktyka i własne doświadczenie jest tu najlepszą wskazówką. Przy każdym gatunku kiełbas podany jest czas wędzenia.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.