[321]ŚPIEWEK LUDU POLSKIEGO.
Nasłańcy północy srogiej,
Precz odszczepieńcy, precz niewolnicy,
Z Polski lubej, z Polski drogiej;
Nie kalajcie nam ziemicy.
Precz sobie ku Sybirowi,
Pókiście żywi i zdrowi.
Jak zasięgną wieści stare,
Wolno tu żyli, wolno konali,
Czcili zawsze prawą wiarę,
I zawsze bili Moskali:
Precz i t. d.
[322]
Swoboda od wieków z nami,
A wyście słudzy jednego pana —
Nie wam bić się z Polakami,
Nie dla was z nimi wygrana.
Precz i t. d.
Sosna tylko u nas rośnie —
Ale bagnety nasze liczniejsze
Niżeli szpilki na sośnie;
Niżeli szpilki ostrzejsze.
Precz i t. d.
Do łba polskie kule bieżą
Za kark chwytają polskie pałasze;
Bagnety w serce prost mierzą,
Bo wolne są ręce nasze.
Precz i t. d.
Dość już, rodzie potępiony,
Zwodzić nam dziewki, chleb nam wyżerać,
I w naszych królów korony
Swojego cara ubierać.
Precz i t. d.
Niezadługo z trwogi, z nędzy,
Będziecie Boga płacząc prosili:
[323]
By was wywiódł z Polski prędzej,
Niżeście do niej pędzili.
Precz sobie ku Sybirowi
Pókiście żywi i zdrowi.
Seweryn Goszczyński.