Śpiewnik kościelny/Zawitaj Córko Ojca przedwiecznego

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Zawitaj Córko Ojca przedwiecznego
Pochodzenie Śpiewnik kościelny
Redaktor Michał Marcin Mioduszewski
Data wyd. 1838
Druk Stanisław Gieszkowski
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały rozdział Pieśni o Najświętszej Maryi Pannie
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

PIEŚŃ XIV.



\relative c' {
    \clef tenor
    \key f \major
    \time 2/2
    \autoBeamOff
    
    \repeat volta 2 {
        \stemDown c4. (d8) c4. bes8 | bes2 a2 | d4. c8 c4. bes8 | bes2 a2 } \break
    a2 a4 a4 | bes4 (a4) \stemUp g2 | \stemDown c4 c8 [d8] c4. bes8 | bes2 a2 | \break
    d2 c4 bes4 | bes2 a2 \bar "|." s2
}
\addlyrics { \small {
    Za -- wi -- taj Cór -- ko Oj -- ca przed -- wie -- czne -- go,
    O -- blu -- bie -- ni -- co O -- blu -- bień -- ca twe -- go,
    Du -- cha świę -- te -- go!
}}
\addlyrics { \small {
    Prze -- dzi -- wna Mat -- ko Sło -- wa wcie -- lo -- ne -- go;
}}


Zawitaj Córko Ojca przedwiecznego,
Przedziwna Matko Słowa wcielonego;
Oblubienico Oblubieńca twego,
Ducha świętego!

Najświętszej Trójcy przedziwny kościele,
Który poświęcił Bóg Syn w naszem ciele;
Boskie kochanie, niewinnie poczęta,
Panienko święta!

Wszystkie fortuny, wszystkie łaski w tobie,
Jak rzeki w morzu w jednej twej osobie;
Łask wszystkich morze, po Bogu w Syonie,
Najwyższy Tronie!

Jeszcze nie jaśniał Firmament gwiazdami,
Ani słoneczne koło promieniami;
A tyś świeciła niewinnie poczęta,
Panienko święta!

Jeszcze w swym szyku nieba nie stanęły,
Ani w swych brzegach morza zatonęły,
Gdy Boska mądrość pagórki ważyła,
Tyś przy niej była.

Wewnątrz i z wierzchu ty skrzynia złocista,
Bez rdzy grzechowej zawdy promienista,
Bez cienia zmazy niewinnie poczęta,
Panienko święta!
 
Ciebie od wieków Bóg ulubił sobie,
Zmazy nie widział i na chwilę w tobie,
Z ust naj wyższego wynikłaś w wieczności,
Światłość z Światłości.

Nim grzesznik Adam stanął po lewicy,
W przejrzeniu boskiem jednaś po prawicy
Przed wieki była, niewinnie poczęta,
Panienko święta!

Jako Królowa w złocistej koronie,
W Królewskiej szacie, tyś pierwsza w ochronie,
U Syna pierwej jesteś odkupiona,
Niźli stworzona.

Tyś jadowitą węża głowę starła
Przy twem poczęciu, która nas pożarła;
Szlachetna Judyt, niewinnie poczęta,
Panienko święta!

Zjadł nas i stargał lew grzechu pierwszego,
Tyś nie słyszała i ryku samego;
Samson zaś świętszy rozszarpał lwa tego,
Pierworodnego.

Przez twe poczęcie Panno prosim ciebie,
Na wieki z tobą niech królujem w Niebie;
Tam śpiewać będziem, niewinnie poczęta,
Panienko święta!


Znak domeny publicznej
Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).